Powód pierwszy, to zagrożenie dla życie i zdrowia ludzi. Powód drugi - zagrożenie dla poczucia bezpieczeństwa wyborców i dla frekwencji. Jest też wymienione m.in. zagrożenie dla członków komisji wyborczych, dla organizacji samego procesu wyborczego oraz dla uczciwego przebiegu kampanii wyborcze. Punkt szósty to naruszenie Konstytucji RP.
„Stan nadzwyczajny faktycznie w Polsce już mamy, chociaż nie został ogłoszony formalnie. (...) Konstytucyjna odpowiedzialność oraz rzetelność władzy publicznej bezwzględnie wymagają ogłoszenia stanu nadzwyczajnego, a w konsekwencji przesunięcia wyborów. Nie godzimy się na to, aby władze dążyły do swoich politycznych celów ’po trupach’. Żądamy przesunięcia daty wyborów prezydenckich. Wybory muszą być wolne!” - piszą autorzy petycji.