Gość radia ZET skomentował w ten sposób poparcie, jakiego wczoraj udzielił Małgorzacie Kidawie-Błońskiej Donald Tusk.
Były szef RE zadeklarował gotowość bojową.
Podobnie jak Adam Bielan, który skwitował tę deklarację krótkim: "dziękujemy", Fogiel również jest zdania, że poparcie Donalda Tuska nie przekłada się na wyniki wyborcze.
Wicerzecznik PiS przypomniał majowe wystąpienie Tuska na Uniwersytecie Warszawskim, które zostało "przykryte" kontrowersyjną wypowiedzią Leszka Jażdżewskiego, redaktora naczelnego "Liberté!".
- Jeśli tak ma to wyglądać, to poprosimy o więcej - stwierdził Fogiel. Dodał, że Tuskowi trudno odmówić umiejętności politycznych, ale po wyborach do PE gwiazda tego polityka zaczyna gasnąć i nie ma już takiego uroku. Sam jednak, stwierdził, "docenia łobuzerski czar Tuska".