Szef Rady Europejskiej Donald Tusk poinformował, że nie wystartuje w wyborach prezydenckich. - Uważam że możemy te wybory wygrać, ale do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - wyjaśnił.
O decyzji byłego premiera i nowym kandydacie PO mówił w TVN24 Borys Budka.
- W tej chwili czas już nie pozwala na przeprowadzenie prawyborów, bo nie chodzi o to, żeby wybrać kogoś, kto jest najpopularniejszy wśród członków Koalicji Obywatelskiej, ale żeby wybrać kandydata lub kandydatkę, który jest realnym zagrożeniem dla prezydenta i może realnie w drugiej turze pozyskać jak największą liczbę głosów - powiedział.
- Mam nadzieję, że 20 listopada Donald Tusk zostanie szefem największej europejskiej partii, Europejskiej Partii Ludowej i z tego poziomu, polityka formatu europejskiego, będzie uczestniczył w naszej kampanii wyborczej - dodał.
Obecny w studiu Michał Woś, minister do spraw pomocy humanitarnej i poseł Solidarnej Polski ocenił, że nie tylko "Donald Tusk był twarzą niepopularnych decyzji".