Kłopoty rządu? PiS przekonuje, że jest lepszy niż opozycja

Mimo kłopotów wewnątrz rządu PiS przekonuje, że jest lepszy niż opozycja.

Aktualizacja: 21.08.2019 06:03 Publikacja: 20.08.2019 18:25

Premier Mateusz Morawiecki objeżdża Polskę autosanem

Premier Mateusz Morawiecki objeżdża Polskę autosanem

Foto: Fotorzepa/ Michał Kolanko

PiS włącza drugi bieg kampanii, ale chwilowo taktycznym hamulcowym okazał się były wiceminister Łukasz Piebiak. To najkrótsze podsumowanie pierwszego dnia nowego etapu starcia o Sejm w wykonaniu partii rządzącej. Sztabowcy PiS mimo to są przekonani, że fundamenty sytuacji politycznej i słabość opozycji działają na ich korzyść. Samozadowolenia jednak – zwłaszcza po historii Kuchcińskiego i teraz Piebiaka – nie ma.

W tradycyjnym dla kampanii PiS stylu we wtorek przed południem premier Mateusz Morawiecki rozpoczął objazd kraju. Po krótkiej konferencji przed Stadionem Narodowym premier i jego współpracownicy wsiedli do kampanijnego autobusu.

Autosan po liftingu

Tak jak w 2015 roku jest to autosan. Model nieco odświeżony. Tak jak i model działania, bo PiS już nie tylko obiecuje wyborcom, ale też rozlicza swoje cztery lata jako partia rządząca. Dlatego na początek Mazowsze i kolejne punkty, które miały pokazywać, jak PiS realizuje swoje obietnice z „piątki Kaczyńskiego” zapowiedzianej w lutym.

Tomasz Krzyżak: Tworząc na potrzeby kampanii wyborczej wrogów Polski i Polaków, prezes PiS mobilizuje elektorat

W najbliższych dniach, przede wszystkim w weekend, w planach są kolejne spotkania i aktywności, w tym z udziałem Jarosława Kaczyńskiego. Ma być bardzo intensywnie, bo PiS nie uznaje zwycięstwa jesienią za pewnik. – Po udanych piknikach rodzinnych w wakacje, które przyciągnęły łącznie ok. 30 tys. osób, zaczynamy kolejny etap rozmów z ludźmi – przekonuje jeden ze sztabowców.

Kampania PiS ma się opierać na dwóch filarach. Jak podkreślają sztabowcy, pierwszy to wiarygodność w spełnianiu obietnic. Tym razem „piątki Kaczyńskiego”. – W lutym i marcu były głosy, że te propozycje są nie do zrealizowania. Ale udało się spiąć je finansowo dzięki wysiłkowi premiera – mówi nam jeden ze sztabowców PiS.

Dlatego objazd zaplanowano w sposób, który miał ilustrować te wykonane projekty. W Sochaczewie spotkanie z młodymi (zerowy PIT do 26. roku życia), w Rawie Mazowieckiej mowa o przywracanych w okolicy połączeniach lokalnych, w niewielkiej firmie pod Grójcem o obniżce PIT itd. Wszędzie lokalni politycy PiS startujący w wyborach. W Rawie Mazowieckiej, gdzie wokół kampanijnego autobusu pomalowanego w biało-czerwone barwy z obietnicami i projektami PiS zebrało się kilkadziesiąt osób, na premiera Mateusza Morawieckiego czekał lider lokalnej listy, były szef MON Antoni Macierewicz. W Grójcu PiS-bus powitał Marek Suski.

Mamy listy i hasło

Wszędzie premier mówił o wykonanych już projektach i ich znaczeniu. – Dla młodych mamy wakacje podatkowe do 26. roku życia. Często mówi się, że młodzi są przyszłością narodu, ale chcemy też, by byli teraźniejszością. By tu i teraz mieli dla siebie dobre miejsce dla życia w Polsce. By nie radzić młodym wyjazdu na stałe czy wzięcia kredytu, bo to nie tędy droga – powiedział Morawiecki w Sochaczewie na krótkiej konferencji prasowej.

Drugi element to budowanie przewagi nad opozycją. – My mamy listy, hasło, billboard i przesłanie, spotkania w terenie. Oni znowu zajmują się tylko sobą – mówi jeden z polityków PiS, wskazując na historię posła Brejzy i brak jednoznacznego komunikatu co do Senatu po stronie opozycji. Dlatego, jak wynika z naszych rozmów, PiS chce szybko pokazać zebrane podpisy (przy tak silnych strukturach ich błyskawiczne zebranie to niewielki problem) i cały czas być o krok przed konkurencją. Partia najbardziej obawiała się innego scenariusza podziału opozycji i innej konfiguracji, ale podział na trzy bloki i tak jest uznawany za niewygodny.

Kolejnym kamieniem milowym w kampanii będzie prezentacja kompleksowego programu 7 września. Prace nad nim trwają, ale pełny obraz, poza prezesem Jarosławem Kaczyńskim i premierem Mateuszem Morawieckim, ma tylko kilka osób w partii. Premier np. po spotkaniu z młodymi ludźmi w Sochaczewie zasugerował, że pojawią się nowe propozycje, które ułatwią podejmowanie pracy samodzielnej lub u pracodawcy. Szczegóły jednak będą ogłoszone dopiero na początku września. Do tego czasu PiS ma mówić przede wszystkim o swojej wiarygodności w realizacji planów ogłaszanych wcześniej. I gasić kolejne potencjalne pożary.

PiS włącza drugi bieg kampanii, ale chwilowo taktycznym hamulcowym okazał się były wiceminister Łukasz Piebiak. To najkrótsze podsumowanie pierwszego dnia nowego etapu starcia o Sejm w wykonaniu partii rządzącej. Sztabowcy PiS mimo to są przekonani, że fundamenty sytuacji politycznej i słabość opozycji działają na ich korzyść. Samozadowolenia jednak – zwłaszcza po historii Kuchcińskiego i teraz Piebiaka – nie ma.

W tradycyjnym dla kampanii PiS stylu we wtorek przed południem premier Mateusz Morawiecki rozpoczął objazd kraju. Po krótkiej konferencji przed Stadionem Narodowym premier i jego współpracownicy wsiedli do kampanijnego autobusu.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: Nowy lider rankingu zaufania. Rośnie nieufność wobec Szymona Hołowni
Polityka
Donald Tusk chory, ma zapalenie płuc. I wskazuje datę rekonstrukcji rządu
Polityka
Exposé Radosława Sikorskiego w Sejmie. Szef MSZ: Znaki na niebie i ziemi zwiastują nadzwyczajne wydarzenia
Polityka
Polska może wyjść z procedury z art. 7 jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces