Szybszy koniec energii z węgla

Koniec spalania węgla możliwy jest w 2035 r. Później pięć najmniej emisyjnych bloków węglowych powinno trafić do rezerwy – przekonują analitycy Instratu. Koszt tego scenariusza sięga 14 mld zł.

Aktualizacja: 24.03.2021 05:17 Publikacja: 24.03.2021 04:00

Szybszy koniec energii z węgla

Foto: Bloomberg

Udział węgla w produkcji energii elektrycznej w Polsce może spaść z obecnych 70 proc. do 13 proc. w 2030 r., przy zachowaniu bezpieczeństwa energetycznego – wynika z raportu Fundacji Instrat, który dziś ma swoją premierę. Taki scenariusz pozwoliłby ograniczyć emisyjność krajowej energetyki dwa razy szybciej, niż przewiduje polityka energetyczna państwa do 2040 r.

– Uwzględniliśmy nie tylko obecne realia techniczne i ekonomiczne produkcji energii, ale też ograniczenia w akceptacji społecznej, np. dotyczące lokalizacji odnawialnych źródeł energii. Co więcej, założyliśmy bardzo ostrożnie, że tempo rozwoju energii odnawialnej w kolejnych dekadach będzie takie jak dotąd. Realnie tempo może być jeszcze szybsze – zaznacza Paweł Czyżak, współautor analizy.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Subskrybuj
gazeta
Biznes
Londyn uderza w Moskwę największymi sankcjami w historii
Biznes
Nowy prezes PGZ przyszedł z Grupy Azoty
Biznes
Prezes Grupy Azoty rezygnuje z funkcji
Biznes
Umowa USA-Wielka Brytania gotowa. UE zniecierpliwiona. Nowy papież z Ameryki
Biznes
Cyfrowa rewolucja w samorządach
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem