1 czerwca 2017 r. weszła w życie ustawa z 7 kwietnia 2017 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego oraz niektórych innych ustaw (dalej: ustawa nowelizująca), która przynosi najdalej idącą reformę Kodeksu postępowania administracyjnego (dalej: kpa) od 1980 r. Zmiany objęły nie tylko znane dotychczas przepisy. Pojawiły się również zupełnie nowe instytucje procesowe [red: zmiany wprowadzone ustawą nowelizującą autor omawiał też na łamach „Rzeczpospolitej" 23 maja i 30 maja br.].
Na korzyść strony
Zmienione przepisy kpa przewidują, że jeżeli przedmiotem postępowania administracyjnego jest nałożenie na stronę obowiązku bądź ograniczenie lub odebranie stronie uprawnienia, a w sprawie pozostają wątpliwości co do treści normy prawnej (art. 7a kpa) bądź niedające się usunąć wątpliwości co do stanu faktycznego (art. 81a kpa), wątpliwości te są rozstrzygane na korzyść strony, chyba że sprzeciwiają się temu sporne interesy stron albo interesy osób trzecich, na które wynik postępowania ma bezpośredni wpływ. Reguły tej nie stosuje się również wtedy, gdy wymaga tego ważny interes publiczny, w tym istotne interesy państwa, a w szczególności jego bezpieczeństwa, obronności lub porządku publicznego, a ponadto w sprawach osobowych funkcjonariuszy oraz żołnierzy zawodowych.
Pomimo nieco odmiennej redakcji nowych art. 7a i 81a kpa oba te przepisy operują tymi samymi przesłankami, spośród których szczególną uwagę zwraca kryterium dotyczące „interesów osób trzecich, na które wynik postępowania ma bezpośredni wpływ". Nie chodzi tutaj bowiem o strony postępowania, co musi oznaczać, że chodzi tutaj o interes faktyczny (a nie prawny) osób trzecich. Zarazem jednak wynik postępowania ma wpływać na ten interes bezpośrednio, co w zasadzie oznacza, że powinien to być interes faktyczny chroniony prawnie, czyli po prostu interes prawny. A skoro tak, to osoby dysponujące tym interesem powinny być po prostu stronami postępowania, a nie osobami trzecimi.
Wskazanie natomiast osób trzecich, na których interes faktyczny wynik postępowania będzie miał bezpośredni wpływ, w praktyce okaże się nie lada wyzwaniem. Po pierwsze bowiem, muszą to być konkretne osoby, a nie bliżej niesprecyzowane grupy osób (mieszkańcy dzielnicy, sąsiedzi itp.). Zasadą jest wszakże rozstrzyganie wątpliwości prawnych i faktycznych na korzyść strony, wobec czego wyjątkowe wyłączenia od tej reguły należy rozumieć ściśle, co wymusza konkretne wskazanie osób trzecich, których interes faktyczny zostanie bezpośrednio dotknięty wynikiem postępowania. Nawiasem mówiąc, skoro mowa jest o wyniku postępowania, a nie sposobie rozstrzygnięcia (załatwienia) sprawy, wypada zgodnie z art. 104 kpa założyć, że bezpośredni wpływ na interes faktyczny osób trzecich (potencjalnie) może mieć nie tylko decyzja rozstrzygająca sprawę co do istoty, ale także decyzja w inny sposób kończąca postępowanie (np. poprzez jego umorzenie).
Po drugie, problematyczny od strony procesowej będzie sposób (tryb), w jaki organ ma ustalać osoby trzecie, na których interes faktyczny wynik postępowania ma bezpośredni wpływ. Poza bowiem szczególnym przypadkiem z art. 90 § 3 kpa (dotyczącym rozprawy administracyjnej) osoby trzecie z zasady nie biorą udziału w postępowaniu administracyjnym. Należy wobec tego przyjąć, że organy (z wykorzystaniem także art. 50 § 1 kpa) muszą poszerzać zakres postępowania wyjaśniającego także o ustalenie, czy w związku z daną (konkretną) sprawą występują osoby trzecie, na których interes faktyczny wynik postępowania ma bezpośredni wpływ. A jeżeli są, trzeba precyzyjnie wskazać takie osoby i określić, na czym polega bezpośredni wpływ wyniku postępowania na ich interes faktyczny, co w tej sytuacji również będzie musiało stanowić przedmiot postępowania wyjaśniającego. Pozostaje wyrazić wątpliwość, czy aby na pewno przyczyni się to do przyspieszenia i usprawnienia tego postępowania (jak założono to w ustawie nowelizującej).