Przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody

Publikacja: 21.01.2018 06:00

Przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody

Foto: 123RF

Treść art. 4421 kodeksu cywilnego, w szczególności jego § 1 (uprzednio art. 442 § 1 k.c.), ewoluowała. W projekcie ostatniej nowelizacji wskazano, że „(...) na równi z wiedzą poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia będzie traktowana możliwość uzyskania przez poszkodowanego takiej wiedzy przy zachowaniu należytej staranności (tj. staranności, o której mowa w art. 355 k.c.). Opisane rozwiązanie dotyczące określenia początku biegu przedawnienia należy uznać za właściwe i odpowiadające pożądanemu kierunkowi rozwoju instytucji przedawnienia nie tylko w przypadku roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji, ale w odniesieniu do wszelkich roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Z tego względu należy przyjąć je jako regułę ogólną i zamieścić w zmienianym § 1 art. 4421 kodeksu cywilnego" (druk nr 1370 z 8 marca 2017 r., VIII kadencja Sejmu RP, s. 24–25). Wraz z tą ewolucją rozwijało się również orzecznictwo.

Wśród stanowisk wyrażanych w judykaturze dostrzeżenia wymagają następujące. W wyroku z 24 listopada 1971 r. (I CR 491/71, OSNC 1972, nr 5, poz. 95) Sąd Najwyższy uznał, że przepis art. 442 § 1 k.c. wiąże rozpoczęcie biegu przedawnienia z powzięciem przez poszkodowanego wiadomości o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia, a nie o zakresie szkody czy o trwałości jej następstw. Przesłanką wiadomości wystarczającej do rozpoczęcia biegu przedawnienia jest już sama świadomość dokonanej szkody, a nie dowiedzenie się o wysokości należnego z powodu doznanej szkody odszkodowania (wyrok SN z 20 stycznia 2005 r., II CK 358/04, orzecznictwo SN dostępne na www.sn.pl poza podanymi publikatorami). Istotny jest fakt powzięcia przez poszkodowanego wiadomości o zaistnieniu szkody, a nie o jej rozmiarach i trwałości następstw (wyrok SN z 27 lutego 2008 r., III CSK 261/07).

Ewolucja w przypadku szkód niemajątkowych przyspieszyła i poza istnieniem szkody zaczęto kłaść nacisk na dowiedzenie się o niej z miarodajnych i kompetentnych źródeł oraz na zdawanie sobie sprawy z ujemnych następstw szkody, czyli posiadanie świadomości szkody. Godne uwagi jest bowiem zapatrywanie, iż chwili dowiedzenia się o szkodzie nie można utożsamiać z datą wypadku, a przy uszkodzeniu ciała dowiedzenie się o szkodzie następuje, gdy poszkodowany dowiedział się o następstwach zdarzenia, zwykle z chwilą przeprowadzenia odpowiednich zabiegów zmierzających do przywrócenia poprzedniej sprawności narządom ciała (wyrok SN z 17 września 1984 r., I CR 245/84, LEX nr 8618). „Przy szkodach wywołanych chorobą dowiedzenie się o szkodzie to dopiero ten moment, w którym poszkodowany z miarodajnych i kompetentnych źródeł dowiedział się o istnieniu choroby i zdał sobie sprawę z jej ujemnych następstw oraz uszczerbku na zdrowiu, jaki powoduje, uzyskał zatem świadomość doznanej szkody" (wyrok SN z 13 stycznia 2004 r., V CK 172/03, LEX nr 182118). W kolejnym z orzeczeń oceniono, że nie samo dowiedzenie się o zakażeniu – w tym przypadku – wirusem żółtaczki, lecz dopiero uzyskanie wiadomości o istocie tego schorzenia i jego konsekwencjach jest dowiedzeniem się o szkodzie i może stanowić zdarzenie, od którego należy liczyć trzyletni okres przedawnienia z art. 442 § 1 k.c. (wyrok SN z 19 lutego 2004 r., IV CK 66/03, LEX nr 1129135). W wyroku z 21 października 2011 r. (IV CSK 46/11) SN stwierdził, że o „dowiedzeniu się o szkodzie" można mówić wtedy, gdy poszkodowany „zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody", tj. gdy ma „świadomość doznanej szkody" (zob. też wyroki SN z 3 grudnia 2004 r., IV CK 328/04, i z 16 marca 2005 r., II CK 538/04). Dowiedzenie się o szkodzie to dopiero ten moment, w którym poszkodowany z kompetentnych źródeł dowiedział się o istnieniu choroby i zdał sobie sprawę z faktu powstania szkody w postaci stwierdzonej choroby, a dopóki poszkodowany nie wie, że jest chory, nie wie o szkodzie, nie ma możliwości żądania odszkodowania i przedawnienie nie rozpoczyna biegu (wyrok SN z 19 lutego 2003 r., V CKN 207/01, LEX nr 78272).

Należy przy tym wskazać, że omawiany przepis nie różnicuje majątkowej i niemajątkowej szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym.

W sprawie dotyczącej zwrotu poniesionych przez powoda kosztów sporządzenia przez notariusza nieważnego aktu notarialnego wskazano na dowiedzenie się ostatecznie oraz w miarodajny i obiektywny sposób o szkodzie i o osobie obowiązanej do jej naprawienia (wyrok SN z 8 grudnia 2004 r., I CK 303/04). Z kolei w sprawie o zapłatę związaną ze sposobem prowadzenia postępowania egzekucyjnego przyjęto, że właściwą chwilą dla określenia początku trzyletniego biegu przedawnienia jest moment „dowiedzenia się o szkodzie", gdy poszkodowany „zdaje sobie sprawę z ujemnych następstw zdarzenia wskazujących na fakt powstania szkody" – gdy ma „świadomość doznanej szkody" (wyrok SN z 12 maja 2016 r., I CSK 396/15).

Na niejednolitość orzecznictwa co do uzależnienia biegu terminu przedawnienia od powzięcia przez poszkodowanego wiadomości o samym zaistnieniu szkody alternatywnie o jej rozmiarach i trwałości następstw wskazał Sąd Apelacyjny w Poznaniu w wyroku z 27 września 2012 r. (III APa 16/12, orzecznictwo sądów powszechnych dostępne na www.orzeczenia.ms.gov.pl). Stwierdził, iż w nowszych orzeczeniach Sąd Najwyższy wskazuje, że wiedza poszkodowanego o szkodzie musi być na tyle dokładna, by mógł on, wytaczając powództwo o jej naprawienie, sprostać ustawowemu wymaganiu zawartemu w art. 187 § 1 k.p.c., zgodnie z którym pozew powinien zawierać dokładne określenie żądania oraz przytoczenie uzasadniających je okoliczności faktycznych. Poszkodowany, dochodząc w sposób odpowiedzialny odszkodowania, nie może poprzestać na jakimkolwiek żądaniu, musi dysponować na tyle szczegółowym rozeznaniem swojej choroby i jej skutków, by móc sformułować prawidłowo żądanie zasądzenia odszkodowania, zadośćuczynienia i renty, ze świadomością, jakie szkody żądania te obejmują (...)".

Przedawnienie jest ustanowione celem zmotywowania dysponentów roszczeń do ich sprawnej realizacji, uzasadnione bezpieczeństwem i pewnością obrotu, ale często realizacja roszczenia zależy właśnie od rozmiaru szkody.

W orzecznictwie wydanym przed wejściem w życie powołanej wyżej nowelizacji podnoszono także, iż rozpoczęcie biegu przedawnienia jest niezależne od świadomości uprawnionego co do przysługującego mu roszczenia, co miało wynikać pośrednio z treści art. 442 § 1 k.c. Jeżeli ustawa wyjątkowo takiej świadomości wymaga, to świadomością tą, ocenianą na podstawie obiektywnych kryteriów, muszą być objęte wszystkie elementy konstytutywne roszczenia – fakt powstania szkody, osoba sprawcy oraz związek przyczynowy pomiędzy działaniem sprawcy i powstałą szkodą. Do istoty terminów liczonych a tempore scientiae należy to, że ich bieg rozpoczyna się nie od dnia, w którym poszkodowany otrzymał jakąkolwiek wiadomość o sprawcy, ale dopiero od momentu otrzymania takich informacji, które obiektywnie oceniając, pozwalają z wystarczającą dozą prawdopodobieństwa przypisać sprawstwo konkretnemu podmiotowi, a poszkodowany powinien się zachować w swoich sprawach w sposób zapobiegliwy. Jeżeli po powstaniu pierwszych podejrzeń co do osoby sprawcy poszkodowany ma możliwość zdobycia dalszych informacji potwierdzających to podejrzenie, bieg terminu należy liczyć od chwili, w której przy zachowaniu należytej staranności mógł takie dalsze informacje zdobyć (wyrok SN z 17 maja 2006 r., I CSK 176/05). Natomiast w wyroku z 27 lipca 2016 r. (V CSK 680/15) SN, porównując art. 4421 § 1 k.c. i art. 4498 k.c., uznał, że początek biegu przedawnienia został powiązany z dniem, w którym poszkodowany dowiedział się o osobie obowiązanej do naprawienia szkody, a nie z dniem, w którym przy zachowaniu należytej staranności mógł się o tej osobie dowiedzieć. Innymi słowy, istotna jest rzeczywista świadomość poszkodowanego, a nie starania podejmowane przez niego w celu ustalenia osoby zobowiązanej do naprawienia szkody.

O świadomości i wiedzy poszkodowanego o szkodzie oraz o należytej staranności przy ustalaniu sprawcy szkody również w wyrokach SN z 7 kwietnia 2016 r. (II CSK 442/15), z 25 lutego 2016 r. (III CSK 85/15), z 22 listopada 2012 r. (II CSK 122/12), z 8 grudnia 2004 r. (I CK 166/04), Sądu Apelacyjnego w Szczecinie z 18 maja 2017 r. (I ACa 46/17), Sądu Apelacyjnego w Katowicach z 3 lipca 2015 r. (I ACa 276/15). ?

Autor jest radcą prawnym, doktorem nauk prawnych, wykładowcą Uczelni Łazarskiego w Warszawie

Treść art. 4421 kodeksu cywilnego, w szczególności jego § 1 (uprzednio art. 442 § 1 k.c.), ewoluowała. W projekcie ostatniej nowelizacji wskazano, że „(...) na równi z wiedzą poszkodowanego o szkodzie i osobie zobowiązanej do jej naprawienia będzie traktowana możliwość uzyskania przez poszkodowanego takiej wiedzy przy zachowaniu należytej staranności (tj. staranności, o której mowa w art. 355 k.c.). Opisane rozwiązanie dotyczące określenia początku biegu przedawnienia należy uznać za właściwe i odpowiadające pożądanemu kierunkowi rozwoju instytucji przedawnienia nie tylko w przypadku roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej przez naruszenie prawa konkurencji, ale w odniesieniu do wszelkich roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Z tego względu należy przyjąć je jako regułę ogólną i zamieścić w zmienianym § 1 art. 4421 kodeksu cywilnego" (druk nr 1370 z 8 marca 2017 r., VIII kadencja Sejmu RP, s. 24–25). Wraz z tą ewolucją rozwijało się również orzecznictwo.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Nieruchomości
Trybunał: nabyli działkę bez zgody ministra, umowa nieważna
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Praca, Emerytury i renty
Czy każdy górnik może mieć górniczą emeryturę? Ważny wyrok SN
Prawo karne
Kłopoty żony Macieja Wąsika. "To represje"
Sądy i trybunały
Czy frankowicze doczekają się uchwały Sądu Najwyższego?
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Sądy i trybunały
Łukasz Piebiak wraca do sądu. Afera hejterska nadal nierozliczona