W przypadku wydania przez organ administracji tzw. decyzji kasacyjnej, na podstawie art. 138 § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego, stronie przysługuje prawo do wniesienia do sądu administracyjnego sprzeciwu od tej decyzji. Sprzeciw należy wnieść w terminie 14 dni do dnia doręczenia decyzji stronie. Jednak w sytuacji, gdy strona, na skutek błędnego pouczenia organu administracji zawartego w decyzji, złożyła do sądu administracyjnego inny środek zaskarżenia – skargę – i to po upływie 14-dniowego terminu, a w terminie otwartym do złożenia skargi, to ten środek zaskarżenia powinien zostać rozpoznany przez sąd. Zasadą jest, że błędne pouczenie w decyzji co do prawa wniesienia danego środka zaskarżenia nie powinno szkodzić stronie, która zastosowała się do tego pouczenia. Tak orzekł Naczelny Sąd Administracyjny w postanowieniu z dnia 29 listopada 2017 r. (II OZ 1463/17), w którym uchylił postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie z 13 września 2017 r. (sygn. II SA/Ol 639/17).
Wyrok został wydany w następującym stanie faktycznym. Inwestor złożył wniosek o wydanie decyzji o warunkach zabudowy. Od decyzji w tej sprawie, wydanej przez burmistrza miasta, złożono odwołanie. Organ rozpatrujący odwołanie - Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Olsztynie (SKO) – w czerwcu 2017 r. wydało decyzję uchylającą zaskarżoną decyzję burmistrza i przekazującą sprawę organowi I instancji do ponownego rozpatrzenia. W decyzji SKO zawarło pouczenie o prawie do wniesienia skargi na tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Olsztynie w terminie 30 dni od dnia doręczenia decyzji. Decyzja SKO została doręczona inwestorowi 9 czerwca 2017 r.
W dniu 10 lipca 2017 r. inwestor złożył do WSA, za pośrednictwem SKO, pismo zatytułowane „skarga". Pismo to WSA potraktował jako sprzeciw od decyzji SKO, o którym mowa w art. 64a ustawy – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi. I wskazał, że zgodnie z art. 64c § 1 ww. ustawy sprzeciw od decyzji wnosi się w terminie czternastu dni od dnia doręczenia skarżącemu decyzji. Ponieważ pismo skarżącego wniesiono dopiero 10 lipca 2017 r., a zatem po upływie 14-dniowego terminu do wniesienia sprzeciwu, WSA odrzucił „sprzeciw" inwestora. Sąd zwrócił uwagę, że w decyzji SKO błędnie pouczono skarżącego, że od decyzji tej przysługuje skarga do WSA (w terminie 30 dni od doręczenia decyzji), mimo że, zgodnie z art. 16 i 17 ustawy z 7 kwietnia 2017 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania administracyjnego (DzU z 2017 r., poz. 935; dalej „nowelizacja k.p.a.") od decyzji SKO przysługiwał sprzeciw, który należało wnieść w terminie 14-dniowym. WSA stanął jednak na stanowisku, że błędne pouczenie zawarte w decyzji SKO stanowić może podstawę do przywrócenia terminu do wniesienia sprzeciwu, w przypadku złożenia stosownego wniosku przez skarżącego, a zatem, że WSA nie może rozpoznać tej sprawy co do meritum.
Zażalenie do Naczelnego Sądu Administracyjnego na postanowienie WSA o odrzuceniu skargi inwestora złożyło SKO. W zażaleniu wskazało, że postanowienie WSA jest nieprawidłowe, ponieważ skarga powinna być rozpoznana przez sąd merytorycznie. SKO podniosło, że w postępowaniu przed organami administracji zastosowanie miał art. 16 nowelizacji k.p.a., a zatem w postępowaniu administracyjnym należało stosować przepisy dotychczasowe, które przewidywały prawo do wniesienia do sądu administracyjnego od decyzji ostatecznej wydanej na podstawie art. 138 § 2 k.p.a. skargi, a nie sprzeciwu. Zatem zgodnie z brzmieniem art. 107 § 1 k.p.a., wiążącym organy administracji w niniejszej sprawie administracyjnej, SKO pouczyło skarżącego o prawie do wniesienia skargi. Zdaniem SKO artykuł 17 nowelizacji k.p.a., który stanowi, że do postępowań przed sądami administracyjnymi, wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy, stosuje się przepisy k.p.a. w brzmieniu dotychczasowym, należy odczytywać łącznie z art. 16 nowelizacji k.p.a. W konsekwencji należy przyjąć, że w sprawie dopuszczalne było złożenie skargi (w terminie 30-dniowym), a nie sprzeciwu (w terminie 14-dniowym). Zatem zdaniem SKO organ prawidłowo pouczył stronę o prawie do wniesienia skargi.
Rozpatrujący zażalenie NSA uwzględnił je i uchylił zaskarżone postanowienie WSA. Zdaniem NSA zażalenie zasługiwało na uwzględnienie, choć z innych przyczyn niż podane w zażaleniu. W ocenie NSA od decyzji wydanej przez SKO przysługiwał sprzeciw, a nie skarga. Jest tak dlatego, że decyzja SKO została wydana w czerwcu 2017 r., a zatem po dniu wejścia w życie nowelizacji k.p.a. Zgodnie z jej przepisami (art. 17) zaskarżenie przedmiotowej decyzji wydanej przez SKO powinno nastąpić poprzez złożenie sprzeciwu do sądu administracyjnego, a nie skargi. Sprzeciw należało złożyć w terminie 14 dni od dnia doręczenia decyzji. SKO błędnie zatem pouczył inwestora o prawie wniesienia skargi, zamiast pouczyć go o prawie do wniesienia sprzeciwu.