Wyrok NSA ws. nowej ordynacji wyborczej do samorządów: szanse wyborców nierówne, ale zgodne z prawem

Przy wyznaczaniu okręgów wyborczych w 2018 r. przywiązanie mieszkańców do starego podziału nie zostanie uwzględnione, gdy prowadzi do sprzeczności z przepisami.

Publikacja: 10.08.2018 08:00

Wyrok NSA ws. nowej ordynacji wyborczej do samorządów: szanse wyborców nierówne, ale zgodne z prawem

Foto: Fotorzepa, Robert Wójcik

Radni dwoją się i troją, żeby dzieląc swe gminy na okręgi wyborcze, sprostać nowym wymaganiom wprowadzonym nowelizacją z początku roku. Nie zawsze się to udaje, a podział zgodny z nowymi przepisami nie podoba się wyborcom. Potwierdza to najnowsze orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Czytaj także: Zmiany w ordynacji wyborczej do samorządów. PKW: teraz za wybory odpowiada rząd

Sprawa dotyczyła gminy wiejskiej Krokowa w powiecie puckim. Jej rada uchwałą z lutego 2018 r. dokonała podziału gminy na okręgi wyborcze. To nie spodobało się komisarzowi wyborczemu, który w czerwcu stwierdził jej niezgodność z prawem i wezwał radę do dokonania nowego podziału w terminie 14 dni.

Na początku lipca rada podjęła nową uchwałę, ale podział okazał się tożsamy z pierwotnym. W tej sytuacji komisarz sam zmienił podział. To zaś nie spodobało się 38 wyborcom. W odwołaniu do Państwowej Komisji Wyborczej zarzucili komisarzowi naruszenie prawa przez dokonanie podziału w oderwaniu od przywiązania mieszkańców do dotychczasowych granic obwodów. Nic to nie dało. Sprawa trafiła do NSA, który oddalił ich skargę.

Przypomniał, że zgodnie z art. 12 ust. 1 i 2 ustawy z 11 stycznia 2018 r. o zmianie niektórych ustaw w celu zwiększenia udziału obywateli w procesie wybierania, funkcjonowania i kontrolowania niektórych organów publicznych radę gminy zobowiązano do dokonania podziału gminy na okręgi wyborcze. W gminach na terenach wiejskich okręgiem wyborczym jest jednostka pomocnicza, tj. sołectwo. Łączy się je w celu utworzenia okręgu albo dzieli na dwa lub więcej, jeżeli wynika to z zachowania jednolitej normy przedstawicielstwa.

NSA zgodził się, że połączenie sołectwa, które nie może samodzielnie tworzyć okręgu, z tym, które może go samodzielnie stanowić, zmniejsza szanse na mandat przedstawiciela mniejszego z nich. Jednak można byłoby wziąć to pod uwagę, gdyby stan faktyczny był inny, tj. liczba sołectw, które mogą samodzielnie tworzyć okręgi, była mniejsza niż 15. W spornym przypadku wybierano 15 radnych, a 15 sołectw mogło samodzielnie tworzyć okręgi. W konsekwencji zaszła konieczność przyłączenia sołectw, które nie mogły samodzielnie tworzyć okręgów wyborczych, do tych samodzielnych. W ocenie NSA argumenty o dobru mieszkańców czy wyrównywaniu szans nie mogą być uwzględnione, zwłaszcza gdyby prowadziło to do podziału na okręgi w sposób sprzeczny z prawem. Wyrok jest prawomocny. ©?

Sygnatura akt: II OKW 6/18

Radni dwoją się i troją, żeby dzieląc swe gminy na okręgi wyborcze, sprostać nowym wymaganiom wprowadzonym nowelizacją z początku roku. Nie zawsze się to udaje, a podział zgodny z nowymi przepisami nie podoba się wyborcom. Potwierdza to najnowsze orzeczenie Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Czytaj także: Zmiany w ordynacji wyborczej do samorządów. PKW: teraz za wybory odpowiada rząd

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Prawo w Firmie
Trudny państwowy egzamin zakończony. Zdało tylko 6 osób
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Reforma TK w Sejmie. Możliwe zmiany w planie Bodnara