- Z niezwykłą dumą chcę powiedzieć, że wreszcie mamy kobietę-kandydatkę na szefową KE - powiedziała von der Leyen rozpoczynając swoje wystąpienie przed PE. Ok. 20 Parlament Europejski będzie głosował nad jej kandydaturą.
- Ojcowie i matki założyciele Europy podnieśli Europę z ruiny i popiołów po wojnie światowej i stworzyli fantastyczny nowy świat pokoju z silnym wspólnym rynkiem - mówiła. - 500 mln Europejczyków żyje między Rygą a Limmasol, pomiędzy Atenami i Lizboną w pokoju i wolności - dodała.
For centuries, Europeans fought so hard for their liberty and independence. The #RuleOfLaw is our best tool to defend these freedoms and to protect the most vulnerable in our Union. pic.twitter.com/yz9O9puHUu
— Ursula von der Leyen (@vonderleyen) July 16, 2019
- Europa jest jak stare małżeństwo - miłość nie jest może tak gorąca jak na początku, ale jest głębsza - przekonywała.
Von der Leyen - mówiąc po angielsku, francusku i niemiecku - zadeklarowała m.in. że "nie może być kompromisu w kwestii rządów prawa - i nigdy nie będzie".
Kandydatka na szefową KE powiedziała, że "w pełni wspiera" szeroki mechanizm unijny w kwestii monitorowania praworządności. - Sprawiedliwość jest ślepa, będzie bronić rządów prawa wszędzie, gdzie są one atakowane.
Ok. południa von der Leyen napisała na Twitterze, że "od wieków Europejczycy walczyli o swoją wolność i niepodległość. Praworządność jest najlepszym narzędziem ochrony tych wolności i obroną najsłabszych w naszej UE".
Von der Leyen mówiła też, że każdy kto chce "zjednoczyć i wzmocnić Europę" będzie miał w niej "zaangażowaną bojowniczkę". Z kolei każdy, kto mówi o osłabieniu i podzieleniu Europy będzie miał w niej przeciwniczkę.
Szefowa niemieckiego resortu obrony (zapowiedziała już rezygnację z tego urzędu niezależnie od wyniku głosowania w PE) wezwała do "likwidacji wszystkich barier w UE" i prowadzenia polityki "otwartych drzwi".
- Jeśli mamy nadal podążać europejską ścieżką, musimy najpierw ponownie odkryć naszą jedność. Jeśli będziemy zjednoczeni wewnętrznie, nikt nie podzieli nas od zewnątrz - mówiła. - Jeśli zasypiemy podziały między nami, możemy zmienić dzisiejsze wyzwania w jutrzejsze szanse - dodała.
Według von der Leyen najpilniejszym wyzwaniem jest "zachowanie naszej planety w zdrowiu". - To wielka odpowiedzialność w naszych czasach - mówiła.
Kandydatka na szefową KE stwierdziła, że chciałaby, aby Europa była "neutralna węglowo" do 2050 roku.
Von der Leyen mówiła też, że "to co wydajemy, najpierw musimy zarobić".