Z informacji greckiej policji wynika, że imigranci podpalili kontenery mieszkalne na terenie obozu.
Początkowo pożar wybuchł poza ośrodkiem, w gaju oliwnym. Następnie ogień pojawił się w samym obozie.
Według miejscowych mediów doszło do zamieszek między policją i imigrantami, którzy utrudniali straży pożarnej podjęcie akcji gaśniczej.
Mieszkańcy ośrodka atakowali policję kamieniami, kijami i innymi ciężkimi przedmiotami, funkcjonariusze użyli gazu łzawiącego.
Ostatecznie strażacy zostali wpuszczeni na teren obozu.