Niewielki producent zabawek eksportował swoje produkty do Turcji. Sprzedaż szła świetnie do czasu, aż sytuacja polityczna w tym kraju stała się napięta. Kilku nabywców zaczęło mieć problemy z płatnościami. Dopóki opóźnienia były nieduże i dotyczyły niewielkich odbiorców, przedsiębiorca radził sobie problemami. Prawdziwe kłopoty zaczęły się jednak wtedy, gdy dwóch dużych kontrahentów splajtowało, nie regulując swoich zobowiązań.
Sadownik sprzedawał jabłka na rynek rosyjski. Trzy lata temu Rosja wprowadziła embargo na wwóz owoców i warzyw. Zakłóciło to poważnie płynność polskiego przedsiębiorcy.
Na wypadek takich sytuacji firmy mogą się zabezpieczyć, kupując ubezpieczenie należności eksportowych. Ochroni ono przedsiębiorcę zarówno od ryzyk handlowych, takich jak niewypłacalność kontrahenta, jak i ryzyk politycznych, jak terroryzm, moratorium płatnicze ogłoszone przez rząd państwa dłużnika czy nagła zmiana przepisów dotyczących albo inna ingerencja państwa. Ryzyka polityczne mogą wiązać się z całą gospodarką albo z wybranymi sektorami. Generalnie w przypadku transakcji eksportowych za ryzyka polityczne uważane są takie, które nie są związane z niewypłacalnością kontrahenta zagranicznego, a więc także katastrofy naturalne.
Jak działa polisa
Jeśli zmienia się sytuacja na rynku, na którym firma sprzedaje swoje towary, często pierwszym krokiem jest zmiana sposobu transakcji i przejście z kredytu kupieckiego na gotówkę albo przedpłaty. Jeśli jednak – z różnych powodów – jest to niemożliwe, rozwiązaniem pozostaje ubezpieczenie należności eksportowych.
Polisa działa w ten sposób, że w przypadku nieotrzymania zapłaty należności po upływie określonego czasu, np. 60 dni od terminu płatności, eksporter informuje o tym fakcie ubezpieczyciela. Wniosek do towarzystwa uruchamia postępowanie windykacyjne w stosunku do kontrahenta. Jeżeli działania interwencyjne okazują się nieskuteczne, zakład ubezpieczeń wypłaca świadczenie. Polisa przeważnie zapewni tylko pokrycie poniesionych strat, nie obejmuje natomiast utraconych korzyści, np. marży kredytodawcy z tytułu sprzedaży. Oprócz tego pozostali dostawcy niepłacącego kontrahenta mogą zostać poinformowani o jego trudnościach.