Lotnicza bitwa o Iran

Po otwarciu Iranu na świat transport lotniczy z i do tego kraju rozwija się w błyskawicznym tempie.

Aktualizacja: 04.02.2016 18:31 Publikacja: 04.02.2016 15:05

Lotnicza bitwa o Iran

Foto: 123rf.com

Z liczących się europejskich przewoźników jako pierwsze wystartowały Turkish Airlines, po nich Lufthansa. Teraz ekspansję zapowiadają British Airways. LOT jeszcze w ubiegłym roku wystąpił o prawo wykonywania połączeń na trasie Warszawa-Teheran, ale Irańczycy takiego zezwolenia jeszcze nie dali. Dla linii lotniczych to wspaniały kierunek — Irańczycy mają słabą ofertę transportową, a ruch jest głównie wysokopłatny - biznesowy.

Zamawiając kilkadziesiąt samolotów jeszcze w styczniu Iran chciał udowodnić, że zamierza szybko nadgonić lotnicze zapóźnienie spowodowane sankcjami. Irańczycy nie ukrywają również, że zamierzają szybko rozbudować swoje dwa stołeczne lotniska w nowe bliskowschodnie centra przesiadkowe.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Transport
Zagraniczne samoloty miały pójść w odstawkę. Rosjanie przyznają: to się nie uda
Transport
Drastyczna decyzja Wizz Aira. Żegnajcie Emiraty. Teraz Europa Środkowa będzie najważniejsza
Transport
Ryanair przeprosił się z Modlinem. W tle groźni rywale
Transport
Rosyjska lotnicza ruletka. Przestrzeń powietrzna coraz bardziej niebezpieczna
Transport
LOT wycenił koszty powrotu na Ukrainę. To wydatek setek milionów dolarów
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama