O zatrzymaniach poinformowało centrum prasowe SBU. W komunikacie zaznaczono, że „funkcjonariusze organów ścigania zneutralizowali jedno z urządzeń w pobliżu stacji Mińska, a drugie zostało znalezione terenie stacji rozrządowej po anonimowym telefonie”. Po pierwszej eksplozji organizatorzy i sprawcy wysłali do SBU, MSW i innych jednostek rządowych żądanie zapłaty 50 bitcoinów, obiecując, że w przypadku wpłaty na wskazany e-portfel nie dojdzie do kolejnych wybuchów.

„Funkcjonariusze organów ścigania zidentyfikowali właścicieli i użytkowników telefonów komórkowych, ich miejsce pobytu i zamieszkania oraz pojazdy, używane do przygotowywania i przeprowadzania ataków terrorystycznych. W rezultacie agenci zidentyfikowali dwóch głównych sprawców - to oni przygotowywali, podkładali i zdetonowali ładunki wybuchowe w różnych dzielnicach stolicy” - czytamy w oświadczeniu.

fot. SBU

Podczas przeszukania samochodu i miejsca zamieszkania jednego z zatrzymanych znaleziono urządzenia i środki użyte do produkcji materiału wybuchowego.