Polacy kupują mniej komputerów, ale coraz droższe

Kupujemy mniej komputerów, ale jesteśmy gotowi zapłacić za nie więcej. Tablety są w odwrocie, natomiast sprzedaż smartfonów kwitnie.

Aktualizacja: 01.12.2016 21:38 Publikacja: 01.12.2016 19:44

Foto: 123RF

W tym roku polski rynek IT wzrośnie o kilka procent. Relatywnie najsłabsze prognozy ma segment sprzętu, a i tak sytuacja krajowych dostawców jest wyraźnie lepsza niż perspektywy globalne czy nawet regionalne. – Sprzedaż sprzętu IT na świecie w pierwszych dwóch kwartałach spadła do poziomów notowanych ostatni raz blisko dziesięć lat temu. Na globalnym rynku masowym środek ciężkości przesunął się bardziej w kierunku smartfonów – mówi Paweł Olszynka, ekspert PMR.

Ceny idą w górę

Na pierwszy rzut oka widać też wzrost sprzedaży laptopów. To jednak efekt zwyżki cen, a nie wolumenu.

– Trzy pierwsze kwartały nie były dla komputerów PC pomyślne. Producenci sprowadzili do Polski 1,2 mln notebooków – to o 20 proc. mniej niż przed rokiem. Z kolei ilość sprzedanych komputerów stacjonarnych szacujemy na 516 tys. sztuk, co oznacza 9-proc. spadek – mówi Damian Godos, ekspert z IDC Poland. Dodaje, że trend na rynku tabletów był bardzo podobny: 1,2 mln tabletów sprzedanych w pierwszych trzech kwartałach przekłada się na 15-proc. spadek rok do roku.

Powody? Nasycenie rynku i wydłużający się cykl życia produktów. – Z kolei istotne czynniki krótkoterminowe to pełne magazyny dystrybucyjne oraz wstrzymanie inwestycji w sektorze publicznym – dodaje analityk. Co ciekawe, odnotowano zwyżki na rynku komputerów stacjonarnych, sprzedawanych klientom indywidualnym. – Obserwujemy rosnącą w siłę społeczność graczy, a mocnym bodźcem do wymiany albo samej karty graficznej, albo całego zestawu komputerowego była zaprezentowana w ostatnim czasie nowa generacja gamingowych kart graficznych – podkreśla Godos. Rynek gier komputerowych w Polsce mocno rośnie. Jego wartość zbliża się do 2 mld zł. Przedstawiciele branży potwierdzają trendy wskazywane przez analityków.

– Jeżeli chodzi o laptopy, mamy do czynienia z lekkim wyhamowaniem sprzedaży ilościowej, ale obserwujemy ciągły wzrost wartości. Dzisiaj klient, kupując laptop, zwraca uwagę na jego jakość oraz możliwości i jest w stanie przeznaczyć większe kwoty. Dzięki takiej zmianie mimo spadku sprzedaży ilościowej o kilka procent wartość rynku wzrosła również o kilka procent – mówi Radosław Olejniczak, dyrektor działu zakupów Komputronika. Jednocześnie przyznaje, że widać duże spadki sprzedaży tabletów. – Od pewnego czasu obserwujemy jednak powolne wyhamowanie i stabilizację sprzedaży – zaznacza. Z jego obserwacji wynika, że klienci stali się bardziej świadomi: kiedy sięgają po tablety, wydają na nie wyższe kwoty, średnio 600–800 zł. Nie oszczędzają też na smartfonach, co przekłada się na dwucyfrowe zwyżki sprzedaży. Komputronik wskazuje, że jest to nawet 30–40 proc. w detalu. – Polacy chcą być na bieżąco z najnowszymi rozwiązaniami, ale jednocześnie zwiększyła się ich świadomość i nie chcą już wiązać się stałymi umowami z operatorami sieci komórkowych – mówi.

Handel wchodzi do sieci

W 2016 r. cały rynek sprzedaży e-commerce w Polsce ma wzrosnąć o 15 proc., do 32 mld zł. Na przyszły rok prognozuje się 13-proc. dynamikę. Komputronik ma mocną pozycję w tym segmencie i liczy na solidne zwyżki. Podkreśla, że w Polsce udział sprzedaży internetowej w branży IT, RTV i AGD to 19 proc., podczas gdy w Niemczech ten odsetek wynosi 26 proc., a w Czechach nawet 40 proc.

– Myślę, że głównym czynnikiem popytowym dla rynku tabletów/smartfonów jest rozwój infrastruktury telekomunikacyjnej, której dobra jakość i dobry zasięg internetu mobilnego zachęcają konsumentów do zakupu sprzętu – komentuje Konrad Księżopolski, dyrektor działu analiz Haitong Banku. Dodaje, że dodatkowym czynnikiem jest coraz większe uzależnienie od internetu, ale dzieje się to nie przez e-commerce, tylko np. serwisy społecznościowe. – To właśnie one w dużym stopniu odpowiadają za trend bycia ciągle online. E-commerce jest beneficjentem tych zmian, a nie je kreuje – podkreśla Księżopolski.

Wnioski dotyczące rynku IT zależą od tego, którą grupę docelową bierzemy pod lupę. – W sektorze B2B jest względnie stabilnie, natomiast faktem jest zastój w przetargach publicznych, który widać również w obszarze IT. W przypadku rynku masowego sprzedaż elektroniki użytkowej w 2016 roku przewyższy wynik z 2015, choć wzrost będzie na niskim, jednocyfrowym poziomie – mówi ekspert PMR. Natomiast jeśli weźmiemy pod uwagę sam kanał internetowy, to wzrost w tym roku będzie dwucyfrowy, do ponad 8 mld zł. – Udział tego kanału w całkowitej wartości sprzedaży detalicznej sprzętu elektronicznego, RTV i AGD wzrośnie do blisko jednej trzeciej – szacuje ekspert. W kolejnych latach będzie konsekwentnie wzrastał.

Podyskutuj z nami na Facebooku www.fa­ce­bo­ok.com/eko­no­mia. Czy masz w planach zakup nowego sprzętu IT? Czym się kierujesz przy zakupie?

W oczekiwaniu na dotacje

Dużym impulsem dla branży IT miały być pieniądze z perspektywy unijnej na lata 2014–2020. Jednak uruchamianie nowych projektów mocno się opóźnia. W efekcie firmy wstrzymują się z inwestycjami w nowe systemy i sprzęt, co bije w dostawców. Muszą oni dywersyfikować źródła przychodów, aby uniezależnić się od sektora publicznego. Wyniki poszczególnych firm, np. Asseco, czy Comarchu, pokazują, że idzie im to nieźle. Zwiększają sprzedaż w sektorze komercyjnym i coraz mocniej wychodzą poza Polskę. Niezależnie od koniunktury i dotacji z niektórymi inwestycjami przedsiębiorcy nie mogą czekać, np. z uwagi na zmiany w prawie. Przykładem może być Jednolity Plik Kontrolny, który wymusza modyfikację systemów IT. W latach 2010–2015 liczba firm korzystających w Polsce z aplikacji ERP wzrosła o 35 proc. Rynek jest jednak daleki od nasycenia. BPSC podkreśla, że 67 proc. firm produkcyjnych ma systemy ERP, ale niemal połowa z nich ma ograniczoną funkcjonalność. Aż 47 proc. firm przyznaje, że planuje produkcję w arkuszu kalkulacyjnym.

Opinia

Marek Kujda, analityk IDC Polska

Jeśli chodzi o rynek telefonów komórkowych, to w trzech kwartałach tego roku sprzedano w Polsce ponad 5,6 mln smartfonów, które w samym III kw. stanowiły ponad 82 proc. sprzedanych telefonów komórkowych. Można zaobserwować, że sprzedaż smartfonów obecnie rośnie w tempie kilku procent rocznie. Duża konkurencja wśród producentów czy też pojawienie się na polskim rynku marek znanych do niedawna z rynku chińskiego powoduje stały spadek średnich cen – przez co smartfony stały się powszechnie dostępne. Ponadto rośnie popyt na urządzenia o przekątnej powyżej 5,5", które kanibalizują sprzedaż tabletów o najmniejszych przekątnych.

W tym roku polski rynek IT wzrośnie o kilka procent. Relatywnie najsłabsze prognozy ma segment sprzętu, a i tak sytuacja krajowych dostawców jest wyraźnie lepsza niż perspektywy globalne czy nawet regionalne. – Sprzedaż sprzętu IT na świecie w pierwszych dwóch kwartałach spadła do poziomów notowanych ostatni raz blisko dziesięć lat temu. Na globalnym rynku masowym środek ciężkości przesunął się bardziej w kierunku smartfonów – mówi Paweł Olszynka, ekspert PMR.

Pozostało 93% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie