Ericsson pomoże Playowi przyspieszyć rozbudowę sieci

P4 z grupy Play Communications i Ericsson Polska podpisały ramową umowę o współpracy. Mobilny operator liczy, że wybór drugiego dostawcy infrastruktury pomoże mu przyspieszyć jej rozbudowę. Zapewnia, że nie oznacza to przyspieszenia wydatków inwestycyjnych.

Aktualizacja: 25.07.2018 08:24 Publikacja: 25.07.2018 08:18

Ericsson pomoże Playowi przyspieszyć rozbudowę sieci

Foto: Fotorzepa, Marta Bogacz

Dziś na stadionie Legii Warszawa prezesi i menedżerowie firm P4 (operator sieci Play, grupa Play Communications) oraz Ericsson Polska podpisali ramową umowę, na mocy której telekom zyskał drugiego po chińskim Huawei dostawcę infrastruktury sieci komórkowej. Umowę zawarto na 15 lat. Nie ujawniono jej wartości, ale Play Communications, właściciel P4 poinformował o kontrakcie w komunikacie giełdowym, co sugeruje jej znaczący wymiar.

- Moim celem jest, aby Play dysponował nowoczesną siecią zbudowaną w jak najbardziej efektywny sposób – powiedział nam Jean-Marc Harion, który 1 lipca zastąpił na stanowisku prezesa P4 Joergena Bang-Jensena. – Musimy przyłożyć wagę do optymalizacji sieci i częstotliwości – mówił Harion, choć nie jest tajemnicą, że telekom zaczął szukać drugiego dostawcy infrastruktury zanim objął stery.

Według zarządu P4, kontrakt z Ericssonem ma przyspieszyć tempo, w jakim Play rozbudowuje zasięg własnej sieci, ale nie wpłynąć na poziom inwestycji operatora. Firma podtrzymała, że do 2020 r. chce dysponować własną ogólnopolską infrastrukturą.

- Nie zmieniamy naszych założeń co do naszych wydatków – powiedział Bartosz Dobrzyński, odpowiedzialny w zarządzie za marketing.

Plan na ten rok podtrzymany po wynikach za I kwartał 2018 r. mówi, że inwestycje firmy mają wynieść mniej niż 800 mln zł.

Hans Cronberg, odpowiedzialny w zarządzie za technikę, zaznaczył, że w tym roku ma ona urosnąć nie o tysiąc masztów, ale sporo ponad tę liczbę.

Według Michała Ziółkowskiego, dyrektora ds. rozwoju sieci, umowa z Ericssonem zwiększa elastyczność działania telekomu w tym obszarze. – Ericsson będzie mógł partycypować w sieci w 15 proc. Liczba ta może się wahać – zaznaczył.

Jean-Marc Harion nie chciał natomiast rozmawiać przed publikacją wyników półrocza o innych założeniach finansowych przedstawionych przez Playa rok temu, przy okazji giełdowego debiutu, takich jak marża EBITDA.

Analitycy z biur maklerskich podejrzewają, że nowy szef schłodzi oczekiwania rynku odwołując założenie, że tegoroczna marża EBITDA będzie zbliżona do ubiegłorocznej.

W I kw. br. zaskoczył ich poziom kosztów roamingu krajowego (umowa o dostęp do masztów innych operatorów aby świadczyć usługi) i spodziewają się wzrostu tej pozycji także w kolejnych okresach.
Orange Polska poinformował w opublikowanej dziś prezentacji do wyników za półrocze, że za sprawą umowy o roaming krajowy z Play, jego przychody hurtowe były o 57 mln zł wyższe niż rok wcześniej. Jeśli założyć, że jest to całkowity koszt roamingu krajowego Play, to wzrósł on rok do roku o 10 mln zł, czyli o 21 proc. Nie jest to jednak pewne, ponieważ operator może też korzystać z umów np. z Polkomtelem.

Dla porównania w I kwartale br. roaming krajowy kosztował Playa 64 mln zł, o 42,7 proc. więcej niż rok wcześniej.

W osobnym komunikacie podano też dziś, że zmienił się skład rady dyrektorów Play Communications. Georgios Xirouchakis złożył rezygnację z pełnienia funkcji dyrektora klasy B zarządu nie podając powodów rezygnacji. Jego miejsce, zgodnie z propozycją Tollerton Investment kontrolowanego przez rodzinę Panosa Germanosa, zajmie Rouben Bourlas, który został tymczasowo powołany przez pozostałych członków zarządu do czasu najbliższego walnego zgromadzenia spółki, które podejmie uchwałę o jego powołaniu na stałe.

Rouben Bourlas ma 43 lata i jest prezesem Olympia Group, do której należy Tollerton. Zgodnie z komunikatem ma posiada duże doświadczenie międzynarodowe w handlu detalicznym i strategii.

Dziś na stadionie Legii Warszawa prezesi i menedżerowie firm P4 (operator sieci Play, grupa Play Communications) oraz Ericsson Polska podpisali ramową umowę, na mocy której telekom zyskał drugiego po chińskim Huawei dostawcę infrastruktury sieci komórkowej. Umowę zawarto na 15 lat. Nie ujawniono jej wartości, ale Play Communications, właściciel P4 poinformował o kontrakcie w komunikacie giełdowym, co sugeruje jej znaczący wymiar.

- Moim celem jest, aby Play dysponował nowoczesną siecią zbudowaną w jak najbardziej efektywny sposób – powiedział nam Jean-Marc Harion, który 1 lipca zastąpił na stanowisku prezesa P4 Joergena Bang-Jensena. – Musimy przyłożyć wagę do optymalizacji sieci i częstotliwości – mówił Harion, choć nie jest tajemnicą, że telekom zaczął szukać drugiego dostawcy infrastruktury zanim objął stery.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Premier Australii o Elonie Musku: Arogancki miliarder, który myśli, że jest ponad prawem
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Biznes
Deloitte obserwuje dużą niepewność w branży chemicznej
Biznes
Donald Tusk powoła rzecznika małych i średnich firm. Nieoficjalnie: Kandydatem Artur Dziambor
Biznes
Rekordowe straty Poczty Polskiej. Sytuacja jest coraz gorsza, prezes pisze list
Biznes
Nadchodzi koniec Ciechu. Grupa Sebastiana Kulczyka zmieni nazwę