Po pół roku prokuratura przekazała odpowiedź w sprawie wszczęcia śledztwa dotyczącego planów budowy dwóch wież przy ul. Srebrnej w centrum Warszawy. Decyzja o odmowie zapadła dwa dni przed wyborami - 11 października, 15 października dokument wysłano do Cezarego Tomczyka.

- Jarosław Kaczyński chciał budować wieżowce w centrum Warszawy. Po tym, jak cała Polska zobaczyła nagranie, w których Kaczyński mówi, że żeby zbudować dwie wieże w Warszawie, trzeba wygrać wybory. W Warszawie przegrał, nagrania zostały, do dzisiaj nierozliczone - mówił dziś w Sejmie Tomczyk.

- Pamiętajmy, że do dzisiaj Jarosław Kaczyński nie został przesłuchany przez prokuraturę. Pamiętajmy, że Kaczyński w czasie, gdy powinien być przesłuchany przez prokuraturę, wizytował prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobro. Przed chwilą dostaliśmy zawiadomienie z prokuratury okręgowej w Warszawie o tym, ze sprawa dwóch wież trafia do kosza - dodał polityk PO.

Pod koniec stycznia "Gazeta Wyborcza" opublikowała stenogram z rozmowy prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem. Do spotkania doszło w lipcu 2018 roku, a rozmowa dotyczyła planów budowy przez spółkę Srebrna w Warszawie dwóch wieżowców.

Budynki miały być sfinansowane z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 mln euro.