Rosyjski portal informacyjny nversia.ru poinformował, że rektor Państwowego Uniwersytetu w Saratowie Aleksiej Czumaczenko przesłał „nieoficjalne rozporządzenie", do wszystkich swoich współpracowników. W liście, na treść którego powołuje się portal, rektor pisze, że Światowe Dni Młodzieży w Krakowie „mogą być wykorzystywane do rozpowszechnienia prozachodnich wartości, jak również do kolportowania antyrosyjskich opinii wśród młodzieży". Profesor twierdzi, że podczas tego wydarzenia może dojść do próby utworzenia „grupy wpływu wśród Rosjan".

Czumaczenko stanowczo odradza swoim studentom wyjazd do Krakowa. Do tego rektor kazał zanotować nazwiska wszystkich, którzy zdecydują jednak tam pojechać. Co ciekawe, poprosił wszystkich dziekanów i ich współpracowników, by maksymalnie ograniczyli wszelkiego rodzaju kontakty studentów Uniwersytetu z obcokrajowcami. Rektor ostrzegł swoich podwładnych, że niebawem do Saratowa przyjedzie sędzia federalny okręgu zachodniego stanu Oklahoma oraz pracownik ambasady USA w Moskwie. Jak twierdzi, w trakcie tej wizyty Amerykanie będą próbowali „przeciągnąć na swoją stronę zdolnych wykładowców oraz absolwentów wydziału prawa".

- To jest jakiś błąd. Szczerze mówiąc nie mogę w to uwierzyć – skomentował słowa samarskiego rektora rzecznik Putina Dmitrij Pieskow, cytowany przez rosyjską agencję Interfax.