Naukowcy z Uniwersytetu w Wersalu, którzy opracowali raport, ostrzegli w nim, że zaprószenie ognia w katedrze praktycznie uniemożliwia ocalenie dachu i iglicy świątyni.
Alarmowali też, że w budynku nie ma skutecznego systemu, który zapobiegłby rozprzestrzenianiu się ognia - nie tylko w przypadku ataku terrorystycznego, ale nawet podczas zwarcia przewodów elektrycznych.
Przedstawiony w 2016 roku raport został utajniony.
Ówczesne władze uznały, że gdyby jego treść ujrzała światło dzienne, istniałoby duże zagrożenie ataku terrorystycznego na katedrę.
Francuskie media są tym bardziej zbulwersowane utajnieniem raportu, że to właśnie zwarcie jest najbardziej prawdopodobną przyczyną pożaru, który zniszczył bezcenny zabytek Paryża.