Po nieudanej próbie puczu turecki prezydent kontynuuje czystkę we wszystkich instytucjach, relegując z nich zwolenników tureckiego duchownego przebywającego na stałe w USA, którego oskarża o przygotowanie zamachu.
Fethulla Gülen stanowczo odrzuca te podejrzenia. Dziś zatrzymany został bratanek duchownego. Najprawdopodobniej zostanie mu postawiony zarzut przynależności do organizacji terrorystycznej.
Prezydent Turcji zdecydował o wprowadzeniu trzymiesięcznego stanu wyjątkowego, ale od razu zaznaczył, że może on zostać przedłużony o kolejne 3 miesiące. - Aż wyleczymy Turcję z raka - stwierdził Erdogan.
W pierwszym dekrecie po ogłoszeniu stanu wyjątkowego Erdogan zdecydował, że zamknięte zostaną 1043 prywatne szkoły, 1229 charytatywnych fundacji, 19 związków zawodowych zostanie zdelegalizowanych, przestanie działać 15 uniwersytetów, a 35 placówek medycznych zostanie zamkniętych - jak wyszczególnia agencja informacyjna Anadolu.
Wszystkie te instytucje są podejrzewane o związki z Gülenem.