Wydobycie metanu z krajowych pokładów węgla kamiennego to jedno z kluczowych przedsięwzięć, z którym grupa PGNiG przez kilka lat wiązała ogromne nadzieje. Koncern zwłaszcza liczył, że z tego typu złóż uda mu się pozyskiwać w Polsce znacznie więcej gazu ziemnego niż średnia z ostatnich lat, wynosząca ok. 4 mld m sześc. Mówiono nawet o 1–1,5 mld m sześc. dodatkowego surowca rocznie, przy jego zasobach sięgających 193 mld m sześc. Dziś dla spółki to już przeszłość i temat, od którego chce uciec, o czym świadczą odpowiedzi udzielone przez firmę na nasze pytania.

Tymczasem w niedalekiej przeszłości PGNiG informowało już nawet o sukcesie inwestycji w metan. Tak było m.in. w kwietniu 2019 r., gdy uruchomiło w Gilowicach (woj. śląskie) blok energetyczny zasilany surowcem z wykonanego tam wcześniej odwiertu. Według ówczesnego przekazu spółki, w ten sposób rozpoczęto komercyjną eksploatację zasobów złoża. Co więcej, potwierdzono, że wydobycie metanu w ilościach przemysłowych jest możliwe. Kilka miesięcy później PGNiG informowało, że kończy testy produkcyjne na kolejnych odwiertach. W 2020 r. chciano wydobywanym z nich metanem zasilić sieć gazowniczą. Miał to być drugi przypadek komercyjnego wykorzystania surowca przez spółkę. PGNiG nie odpowiedziało nam, ile metanu dotychczas pozyskało, ani nawet czy udało się wprowadzić go do sieci.

Dziś koncern jedynie potwierdza, że prowadził w Gilowicach projekt, którego celem było w szczególności określenie możliwości przeprowadzenia tzw. zabiegów hydraulicznego szczelinowania otworów horyzontalnych w pokładach węgla i zbadanie ich wpływu na wzrost produktywności metanu. „W trakcie projektu przeprowadziliśmy prace na sześciu odwiertach. Obecnie spółka jest na etapie analizy zebranych informacji" – informuje biuro public relations PGNiG. Dodaje, że pozyskane doświadczenia będą wykorzystywane m.in. przy realizacji projektów związanych z udostępnianiem złóż gazu niekonwencjonalnego. Jakich i gdzie – już nie podaje.

PGNiG kilka razy szumnie i obszernie informowało też o współpracy z PGG, Tauronem i JSW w ramach programu Geo-Metan, dzięki któremu planowano istotnie zwiększyć wydobycie gazu. „W związku z zakończeniem prac badawczo-rozwojowych współpraca ze spółkami węglowymi w zakresie przedeksploatacyjnego ujęcia metanu z pokładów węgla kamiennego została zakończona za porozumieniem stron" – podsumowuje teraz jednym zdaniem całą współpracę biuro public relations PGNiG.

Zgodnie ze strategią w latach 2017–2022 grupa PGNiG chciała przeznaczyć na inwestycje w poszukiwania i wydobycie ropy i gazu 15 mld zł. Ile z tego wydatkowano na projekty dotyczące metanu, spółka nie ujawnia. Nie wiadomo też, czy w ogóle planuje jakiekolwiek dalsze wydatki na ten cel. Co więcej, koncern nie podaje, jaka jest jego strategia czy chociażby polityka dotycząca metanu. Być może wkrótce rynek zostanie o niej poinformowany, gdyż na I kwartał zapowiedziano aktualizację obecnej strategii.