Zwierzęta nie mają jednak dokumentacji weterynaryjnej i epidemiologicznej. Było to przyczyną kontroli powiatowego lekarza weterynarii, który postanowił o objąć zoo 30-dniową kwarantanną. Tygrysy muszą więc poczekać, aby w końcu trafić do przystosowanego do opieki nad wielkimi kotami azylu w Hiszpanii.

—rbi