Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Aktualizacja: 02.06.2021 09:53 Publikacja: 01.06.2021 19:24
Uroczystości pogrzebowe ks. Andrzeja Dymera w parafii pw. Chrystusa Króla w Szczecinie,
Foto: PAP/Marcin Bielecki
Ks. Andrzej Dymer, na którym za życia ciążyły ciężkie i nigdy nie wyjaśnione oskarżenia, zmarł z przyczyn naturalnych, wskutek zatrzymania krążeniowo-oddechowego. Dymer chorował na dwa nowotwory – raka trzustki oraz białaczkę – i ostatecznie choroby miały wyniszczyć jego organizm, przez co doszło do śmierci – to główne wnioski z opinii po sekcji zwłok 58-letniego kapłana, które poznała „Rzeczpospolita".
Andrzeja Dymer, były dyrektor Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II w Szczecinie, zmarł w połowie lutego tego roku, w prywatnym pokoju w szpitalu rehabilitacyjnym w Szczecinie, którym kierował. Śmierć, tuż po krytycznym reportażu na jego temat, wywołała szereg spekulacji. Z tego powodu szczecińska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo z art. 155 kodeksu karnego, który dotyczy „nieumyślnego spowodowania śmierci" (co pierwszy ujawnił Onet). Jak pisaliśmy, to roboczy artykuł stosowany wtedy, kiedy dochodzi do zgonu i trzeba wyjaśnić wątpliwości – obecne lub mogące się pojawić w przyszłości.
Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.
Treści, którym możesz zaufać.
Kontrowersyjne zachowania, awans do elitarnej jednostki policji, a w finale wpadka z mefedronem i zwolnienie – u...
Rada Doskonałości Naukowej uchyliła decyzję o odebraniu doktoratu znanemu ekspertowi od geopolityki. Jej zdaniem...
Operator satelitarny Eutelsat poinformował, że transmisja meczu Polska-Litwa – odbywającego się w ramach elimina...
Pasażerowie linii Ryanair zostali ewakuowani z samolotu, który miał wylecieć z lotniska Kraków Airport.
Są przepisy umożliwiające walkę z hejtem i przemocą rówieśniczą w szkole, ale zbyt rzadko się z nich korzysta –...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas