Aktywiści z tej grupy walczą m.in. o wyłączenie terenów miasta z polowań, a także sprzeciwiają się udziałowi w nich dzieci.

Członkowie grupy skrytykowali Jacka Jaśkowiaka, który Zielonym Targu na placu Bernardyńskim kupił polędwicę z jelenia wędzoną na zimno,  klasyczną kiełbasę z jelenia, tatar z jelenia we flaku, żebro z dzika z miodem,żurek myśliwski i palcówkę z jelenia - wymienia szczegółowo portal poznan.naszemiasto.pl. Wraz z Jaśkowiakiem zakupy robił Rafał Trzaskowski, który tego dnia odwiedzał Poznań.

Zdaniem antyłowieckich aktywistów dowodzi to, że za Jaśkowiakiem stoi "elektorat myśliwych".

"Jacek Jaśkowiak lobbuje na rzecz myśliwych!? SKANDAL! Nie chcemy prezydenta, który nie robi nic żeby powstrzymać przemysłowy chów zwierząt, wycina drzewa i finansuje lanserom krwawe hobby!" - piszą aktywiści na swoim facebookowym profilu.