O wycieku dokumentów pisze "The Washington Post" i niemiecki ZDF. Przez dziesięciolecia firma, która sprzedawała urządzenia szyfrujące do ponad 120 krajów, była potajemnie własnością i była prowadzona przez CIA.
Firma Crypto AG ostała przejęta przez CIA w czasie zimnej wojny. Zaprojektowane urządzenia były tak skonstruowane, by pracownicy agencji mogli w łatwy sposób odczytać wszystkie wiadomości wysyłane przez klientów.
Już w 1995 roku " The Baltimore Sun" informowało, że amerykańska wewnętrzna agencja wywiadowcza współpracowała z Crypto AG, jednak nowe dokumenty świadczą o tym, że CIA miała pełen zakres działania.
Przez dziesięciolecia Crypto AG była wiodącym dostawcą usług szyfrujących. Mogła pochwalić się setkami klientów, od Watykanu po Iran, generując miliony dolarów zysku. CIA utrzymywała kontrolę nad spółką co najmniej do 2008 r.
Crypto AG została zlikwidowana w 2018 r., a jej aktywa zostały nabyte przez dwie inne spółki: CyOne Security i Crypto International. Obie firmy zaprzeczyły istnieniu jakichkolwiek bieżących powiązań z CIA.