Izrael: Deportacja 13-latka, który całe życie spędził w Izraelu

Obywatelka Filipin Rosemarie Perez i jej 13-letni, urodzony w Izraelu syn, zostali zatrzymani przez przedstawicieli służb imigracyjnych za to, że kobieta od 10 lat nielegalnie przebywała w Izraelu po wygaśnięciu jej wizy. Po tym, jak odwołanie złożone przez Perez zostało odrzucone, kobieta wraz z dzieckiem zostaną deportowani - informuje organizacja nonprofit United Children of Israel (UCI).

Aktualizacja: 12.08.2019 06:24 Publikacja: 12.08.2019 04:21

Dzieci filipińskich imigrantów w czasie protestu przeciwko deportacjom dzieci w Tel Awiwie

Dzieci filipińskich imigrantów w czasie protestu przeciwko deportacjom dzieci w Tel Awiwie

Foto: AFP

Perez została zatrzymana w ubiegły wtorek w związku z faktem, że przebywała w Izraelu bez ważnej wizy.

W nocy z niedzieli na poniedziałek kobietę i jej syna, w eskorcie policyjnej, zawieziono na lotnisko Ben Guriona w pobliżu Tel Awiwu, skąd mają oni samolotem El Al polecieć do Hongkongu, a stamtąd - do Manili - relacjonowała Beth Franco z UCI.

Franco podkreśliła, że 13-letni Rohan, syn Perez, nigdy nie opuszczał dotąd granic Izraela.

Wcześniej sąd odrzucił odwołanie Perez od decyzji o deportacji - poinformowała rzeczniczka służb imigracyjnych Sabine Haddad.

Haddad dodała, że kobieta przebywała nielegalnie w Izraelu od 10 lat. Poinformowała też, że ojciec Rohana był Turkiem, który opuścił Izrael kilka lat temu. 

UCI podkreśla jednak, że deportacja Rohana - podobnie jak innych dzieci imigrantów - do kraju, którego nigdy nie widział i którego języka nie zna, jest okrucieństwem.

- Rohan nie był nigdy na Filipinach, nie mówi tamtejszym językiem, hebrajski jest jego ojczystym językiem - mówi Franco dodając, że chłopak marzył o służbie w izraelskiej armii.

- On postrzega to państwo jako swoje - dodaje przedstawicielka UCI.

W ubiegłym tygodniu imigranci, ich dzieci, a także obywatele Izraela zorganizowali protest w Tel Awiwie przeciwko polityce przewidującej deportację dzieci imigrantów urodzonych w Izraelu.

Według UCI ok. 600 rodzinom z Filipin grozi deportacja z Izraela po utracie prawa do pobytu w tym kraju. W Izraelu mieszka i pracuje ok. 28 tys. Filipińczyków. 

Perez została zatrzymana w ubiegły wtorek w związku z faktem, że przebywała w Izraelu bez ważnej wizy.

W nocy z niedzieli na poniedziałek kobietę i jej syna, w eskorcie policyjnej, zawieziono na lotnisko Ben Guriona w pobliżu Tel Awiwu, skąd mają oni samolotem El Al polecieć do Hongkongu, a stamtąd - do Manili - relacjonowała Beth Franco z UCI.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Społeczeństwo
Rosyjska wojna z książkami. „Propagowanie nietradycyjnych preferencji seksualnych”
Społeczeństwo
Wielka Brytania zwróci cztery włócznie potomkom rdzennych mieszkańców Australii
Społeczeństwo
Pomarańczowe niebo nad Grecją. "Pył może być niebezpieczny"
Społeczeństwo
Sąd pozwolił na eutanazję, choć prawo jej zakazuje. Pierwszy taki przypadek
Społeczeństwo
Hipopotam okazał się samicą. Przez lata ZOO myślało, że jest samcem