Śmierć pantery śnieżnej skłoniła ogród zoologiczny do przeprowadzenia przeglądu wszystkich zabezpieczeń w placówce.
- To był niesamowicie smutny incydent, a nasi pracownicy są ze zrozumiałych względów załamani. Eutanazja jest i zawsze będzie ostatecznością. Wysiłki mające na celu przekonanie Margaash, by wróciła do ??ogrodzenia, zawiodły, a ponieważ zwierzę zbliżało się do okolicznych lasów i zaczęło robić się ciemno, weterynarz nie wierzył, że zastrzyk ze środkiem uspokajającym będzie bezpieczną opcją - powiedział dyrektor zoo, Derek Grove. - Bezpieczeństwo społeczeństwa ma zawsze ogromne znaczenie, a nasi pracownicy są bardzo doświadczeni i świetnie wyszkoleni - zaznaczył.
Szacuje się, że na wolności żyje jedynie 4,5 tys. - 7 tys. panter śnieżnych. 200 znajduje się w ogrodach zoologicznych. Główne zagrożenia stanowi dla nich rozproszenie populacji, lokalny handel futrami tych zwierząt oraz wykorzystywanie ich kości w chińskiej medycynie. Gatunek ten znajduje się na liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN). Chroni go także Konwencja o międzynarodowym handlu dzikimi zwierzętami i roślinami gatunków zagrożonych wyginięciem (CITES). W Biszkeku w sierpniu 2017 roku odbyło się międzynarodowe forum poświęcone ochronie panter śnieżnych , w którym wzięło udział 10 państw. Jego celem było ustalenie wspólnego planu działania mającego na celu ochronę dwudziestu siedlisk naturalnych do 2020 roku.