Piloci samolotu kilka godzin po starcie postanowili przerwać lot. Powodem było zachowanie jednego z mężczyzn, który groził innym pasażerom. Z relacji świadków wynika, że obsługa samolotu prosiła mężczyznę, by się uspokoił.  Ostatecznie agresywny pasażer został zatrzymany przez kenijskie służby.

MSZ potwierdziło, że w piątek doszło do przerwania lotu z Warszawy na Madagaskar. 

"W tej sprawie Konsul RP pozostaje w kontakcie z miejscowymi służbami i udziela polskiemu obywatelowi należytego wsparcia, w ramach posiadanych kompetencji" - informuje MSZ.