Sundar, cytowany przez BBC mówi o obsesji wybielania skóry towarzyszącej Hindusom od wieków. Jasna karnacja jest tam uważana za atrakcyjniejszą od ciemnej. W kraju tym ogromną popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju kremy rozjaśniające skórę a w ostatnich latach pojawiły się również środki mające rozjaśnić włosy pod pachami, a nawet włosy łonowe - pisze BBC. Reklamy zachęcające do zakupu tych produktów przekonują, że jaśniejszy kolor skóry poprawi status danej osoby, pozwalając jej znaleźć lepszą pracę lub miłość.
Ma to swoje przełożenie na to, w jaki sposób przedstawiani są bogowie czczeni w hinduizmie - większość z nich ma białą karnację.
- Wszyscy tu wolą białą skórę. Ale moja skóra jest ciemna, tak samo jak wszystkich moich przyjaciół. Jak mamy identyfikować się z białymi bogami i boginiami? - pyta Sundar.
Filmowiec postanowił więc połączyć siły z fotografem Nareshem Nilem i stworzyć sesję zdjęciową o nazwie "Ciemne jest boskie". W sesji wzięli udział modele o ciemnej karnacji, którzy wcielili się w role hinduskich bogów.
Jedna z modelek, Suruthi Periyasamy przyznała, że ze względu na swoją karnację miała problem ze zdobyciem zleceń i że była "podekscytowana", kiedy Sundar i Nil poprosili ją o wcielenie się w boginię Lakszmi, będącej uosobieniem dobrobytu.