"Chciałabym wyrazić wdzięczność wszystkim, którzy pomogli uratować Elisabeth Revol i zrobili wszystko, co w ich mocy, żeby ocalić mojego Ukochanego Męża Tomka. Eli żyje. W moim nieopisanym bólu jestem szczęśliwa, że przetrwała. Próbowała mu pomóc była z nim tak długo jak mogła...dziekuję Eli..." - napisała na Facebooku Anna Solska.
"Wszelkie zbierane środki związane są z akcją ratowniczą, leczeniem i rehabilitacją Elisabeth oraz pomocą naszym dzieciom. Masha Gordon, dziękuję Ci. Daniele. Lodovico. K2 team, strona pakistańska, ambasady - polska i francuska, Adam, Denis....cała rescue team. Robert... Stefania...strona Pakistanska... nie jestem w stanie wymienić Wszystkich...za co przepraszam...Dziękuję..." - czytamy dalej.
"Z całego serca. Dziękuję za słowa otuchy, wsparcia, które nieprzerwanie do mnie od Was płyną...za zebranie środków na ratunek w tak krótkim czasie...dziekuje za wsparcie finansowe.. za poklady dobra i milosci i zrozumienia To od Tomka on to Dobro wyzwala i nim emanuje ... ANu" - kończy Anna Solska.
Akcja ratunkowa na Nanga Parbat
Członkowie wyprawy na K2 wyruszyli na pomoc Francuzce Elisabeth Revol i Polakowi Tomaszowi Mackiewiczowi. Himalaiści nie byli w stanie o własnych siłach zejść do bazy.
Denis Urubko i Adam Bielecki na wysokości 6100 metrów znaleźli Elisabeth Revol. Z bazy wspierali ich dwaj inni himalaiści - Piotr Tomala i Jarosław Botor.