Hotel zamknięto dziś rano. Kilkanaście dni temu zakopiański komendant powiatowej straży pożarnej wydał decyzję w sprawie budynku. W przypadku pożaru narażonej jest życie gości i personelu. Strażacy sprawdzili hotelowe drogi ewakuacyjne i ponad dwukrotnie przekraczają określone prawem standardy.
Także zbudowane ewakuacyjne klatki schodowe nie spełniają norm przeciwpożarowych.
Tygodnik "Wprost" informuje, że jest to kolejna krytyczna opinia strażaków w sprawie hotelu "Litwor". Poprzednia właścicielka Małgorzata Chechlińska nie reagowała na ostrzeżenia. Nowy właściciel próbował się z kobietą w tej sprawie dogadać, jednak nie przyniosło to skutku. W nocy obiekt został zabezpieczony w obecności prawników i ochrony.
Większość gości dziś skończyła swój pobyt w Zakopanem. Osoby, których zakwaterowanie nadal trwa, dostały propozycję przeniesienia do hotelu "Belveder". Straż pożarna wobec tego budynku również ma wątpliwości. Część hotelu nie ma zezwolenia nadzoru budowlanego na użytkowanie.
Oświadczenie właściciela hotelu