Włodzimierz Czarzasty: Będziemy tam, gdzie będą ludzi bili po mordach

- Albo się ma program i go realizuje, albo się mówi tak: "związki partnerskie ok, ale jeśli się im dzieje coś złego, to nas tam nie ma" - mówi lider SLD Włodzimierz Czarzasty.

Aktualizacja: 25.07.2019 23:00 Publikacja: 25.07.2019 22:51

Włodzimierz Czarzasty: Będziemy tam, gdzie będą ludzi bili po mordach

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty powiedział, że w weekend w całej Polsce odbędą się wiece i marsze w obronie Białegostoku. Zaplanowanych jest ok. 40 wydarzeń.

- Jak związki partnerskie w Białymstoku dostają po twarzy, są bite, kopane, to trzeba je bronić - powiedział w Polsat News. - Albo się ma program i go realizuje, albo się mówi tak: "związki partnerskie ok, ale jeśli się im dzieje coś złego, to nas tam nie ma" - dodał odnosząc się do Platformy Obywatelskiej.

Czarzasty był dopytywany, kim dla niego jest Grzegorz Schetyna. - Jest sojusznikiem w walce o demokratyczną Polskę oraz osobą, która razem z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem rozbiła świetny projekt o nazwie Koalicja Europejska - odpowiedział.

W Białymstoku 20 lipca odbył się pierwszy w historii miasta Marsz Równości organizowany przez przedstawicieli środowiska LGBT. Marsz był zakłócany przez kontrdemonstrantów - w tym m.in. pseudokibiców piłkarskich - którzy obrzucali jego uczestników kamieniami i petardami, palili tęczowe flagi, a także ścierali się z policją.

Kilkuset uczestników marszu niosło tęczowe flagi i parasole. Na transparentach mieli hasła: "Miłość nie jest grzechem", "Równość płci", "Miłość dla wszystkich ponad wszystko", "Miasto bez barier". Po obu stronach marszu szli kontrmanifestanci ze środowiska kibiców. Uczestników obu zgromadzeń oddzielał kordon policji.

Przewodniczący Sojuszu Lewicy Demokratycznej Włodzimierz Czarzasty powiedział, że w weekend w całej Polsce odbędą się wiece i marsze w obronie Białegostoku. Zaplanowanych jest ok. 40 wydarzeń.

- Jak związki partnerskie w Białymstoku dostają po twarzy, są bite, kopane, to trzeba je bronić - powiedział w Polsat News. - Albo się ma program i go realizuje, albo się mówi tak: "związki partnerskie ok, ale jeśli się im dzieje coś złego, to nas tam nie ma" - dodał odnosząc się do Platformy Obywatelskiej.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Spór o kasę. Kancelaria Sejmu domaga się podwyżek
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Warszawa stolicą odsieczy dla Ukrainy. Europa się zmobilizowała
Polityka
Młodzi samorządowcy z szansami na nowe otwarcie
Polityka
Sondaż: Polacy nie wierzą, że Andrzej Duda może zostać liderem prawicy w Polsce?
Polityka
Nowy prezydent Krakowa będzie rządził gorzej bez Łukasza Gibały?