Kilkuletnie dziewczynka jechała za swoją matką na rowerze. Gdy przejeżdżała śluzą rowerową, została potrącona przez motocyklistę.
Kierowca przeniósł rower 6-latki, a następnie odjechał z miejsca zdarzenia. Początkowo policja umorzyła sprawę, ponieważ motocykl nie miał tablic rejestracyjnych.
W środę poinformowano, że ustalono, kto jest sprawcą zdarzenia dzięki współpracy policjantów i mieszkańców miasta.
W ramach prowadzonych działań funkcjonariusze odnaleźli motocykl zaparkowany w jednym z podziemnych garaży na terenie Olsztyna, a następnie do kierowcy jednośladu. Okazał się nim 36-letni mieszkaniec Olsztyna.