Kilka godzin później wiceszef Kancelarii Prezydenta stwierdził z kolei, że osoba, która nie jest czynnym sędzią, a za takiego uważa prof. Gersdorf Kancelaria Prezydenta, nie może być pierwszym prezesem Sądu Najwyższego. Po kilku godzinach Kancelaria Prezydenta przekazała w oświadczeniu, że od 4 lipca, z mocy ustawy, pracami SN kieruje sędzia Józef Iwulski – prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SN.
Czytaj także: Gersdorf: Sędziowie nie mają wojska. Sędzia zawsze przegra z władzą
To nie koniec wiadomości płynących z Kancelarii Prezydenta. Do Sądu Najwyższego trafiły pisma prezydenta Andrzeja Dudy skierowane do 15 sędziów, w tym pierwszej prezes Małgorzaty Gersdorf. Prezydent zawiadamia w nich sędziów o ich przejściu w stan spoczynku. Każdy z sędziów ma indywidualnie podejmować decyzje w sprawie swojej przyszłości i stosowania się do przepisów nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym.
Czytaj także: Nowa sądowa ustawa PiS przyjęta przez Sejm
Zgodnie z ustawą o SN 4 lipca w stan spoczynku przeszli sędziowie SN, którzy ukończyli 65. rok życia. Ta sytuacja dotyczy 27 spośród 73 sędziów SN. Mogą oni dalej orzekać, jeśli złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent Andrzej Duda wyrazi na to zgodę. Wśród sędziów SN, którzy się na to zdecydowali, nie znalazła się prof. Gersdorf.