Gra toczy się o miliony młodych, ambitnych ludzi (bo tacy wybierają studia za granicą) i o miliardy dolarów rocznie. Według danych OECD liczba studentów uczących się na zagranicznych uczelniach przekracza w skali świata 4,6 mln rocznie. Prawie połowa z nich trafia do USA, Wielkiej Brytanii, Francji i Australii.Polska, chociaż od kilku lat liczba cudzoziemskich studentów na naszych uczelniach szybko rośnie, w tej rywalizacji praktycznie się nie liczy.
A liczyłaby się jeszcze mniej, gdyby nie aktywność uczelni niepublicznych, które jako pierwsze na poważnie zaczęły zabiegać o kandydatów z zagranicy. W rezultacie w roku akademickim 2016/2017 studiowała tam niemal połowa uczących się w Polsce obcokrajowców. Na czołowej niepublicznej uczelni ekonomicznej, Akademii Leona Koźmińskiego, uczy się ponad 1,5 tys. obcokrajowców z ponad 70 krajów (to ponad połowa studentów stacjonarnych).