Reklama
Rozwiń

Tajemnicza napaść nierozwiązana

Lekkie obrażenia ciała, które mogły powstać wskutek napaści – tyle dziś wiadomo o rzekomym ataku rasistowskim na nastolatkę.

Aktualizacja: 03.12.2018 20:18 Publikacja: 03.12.2018 19:03

Tajemnicza napaść nierozwiązana

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

W Warszawie naszpikowanej miejskim monitoringiem, gdzie ulice i place obserwują również kamery umieszczane na prywatnych budynkach, sprawa wyglądała na prostą do rozwiązania. Jednak po blisko roku od incydentu, który okrzyknięto atakiem „z nienawiści rasowej", pytań jest więcej niż odpowiedzi. Napastnika nie ustalono, a śledczy wyczerpują możliwości ustalenia prawdy.

14-letnia dziewczynka pochodzenia tureckiego miała zostać zaatakowana w styczniu w Warszawie (przy ul. Stępińskiej), gdy wracała ze szkoły. Ok. 40-letni mężczyzna miał ją szarpać i popychać, krzycząc przy tym m.in. hasło „Polska dla Polaków", co wskazywało na rasistowskie tło jego zachowania. Informację o tym, że ciemny kolor skóry dziecka był powodem ataku – tuż po zdarzeniu kolportowała w mediach społecznościowych jedna z internautek. Prokuratura wszczęła śledztwo pod kątem stosowania przemocy z powodu „przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej" (art. 119 kodeksu karnego).

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Kraj
Metro nie kursuje od Słodowca do stacji Centrum. „Podejrzenie, że coś się pali”
Kraj
Jedyne Centrum Integracji Cudzoziemców na Mazowszu będzie działało w Warszawie
Kraj
Pociągi wracają na trasę M1 po awarii w metrze warszawskim
Kraj
Tęcza powróci na plac Zbawiciela. Projekt wybrano w Budżecie Obywatelskim przy czwartej próbie
Kraj
„Dwie wieże” jeszcze w grze, choć już bez prokurator Ewy Wrzosek