Nożownik, który zaatakował prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza usłyszał zarzut zabójstwa. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku zmieniła w ten sposób wcześniejszą kwalifikację przestępstwa, którą było "usiłowanie zabójstwa".
Mężczyźnie grozi od 12 lat więzienia do dożywocia.
Czytaj także: Służba Więzienna wydała oświadczenie w sprawie Stefana W.
- Jeżeli zostanie stwierdzone, że działał w warunkach poczytalności, to kara dożywotniego pozbawienia wolności jest jedyną, jaką jestem sobie w stanie wyobrazić wobec braku kary śmierci w polskim systemie prawnym - powiedział w rozmowie z radiową Jedynką prokurator generalny Zbigniew Ziobro.
Zdaniem ministra sprawiedliwości przestępstwa tego typu powinny być karane najsurowiej jak to możliwe.