Szwedzki sąd: deportacja sprawców gwałtu na 16-latce

Sąd rejonowy w Södertörn wydał wyrok dotyczący deportowania sprawców gwałtu na szesnastolatce. Uznał popełnione przez Afgańczyków przestępstwo za brutalne. Innego zdania był jednak sąd apelacyjny. Uznał, że czyn nie jest na tyle brutalny, by jeden z mężczyzn, który otrzymał status uchodźcy, musiał być wydalony z kraju.

Aktualizacja: 22.10.2017 16:58 Publikacja: 22.10.2017 00:01

Szwedzki sąd: deportacja sprawców gwałtu na 16-latce

Foto: 123RF

Dowód przestępstwa stanowiło DNA i wymiana esemesów między dwoma Afgańczykami. Obydwaj zaprzeczyli, jakoby byli winni gwałtowi.

Za brutalny gwałt grozi kara czterech lat więzienia. Sąd wziął jednak pod uwagę młody wiek przestępców, wydając wyrok z tzw. ulgą dla młodzieży. W Szwecji stosuje się łągodniejsze kary za przewinienia dokonane przed 21. rokiem życia i ta formuła stała się ostatnio przedmiotem politycznego dyskursu. Antyimigrancka partia Szwedzcy Demokraci twierdzi, że łągodniejsze traktowanie młodych kryminalistów jest „zupełnie idiotyczne", zaś Umiarkowana Partia Koalicyjna oświadczyła, że ulgę należy znieść. W jej opinii dorośli ludzie powinni odpowiadać za swoje kryminalne działania. Tymczasem ulga dla młodzieży wysyła niewłaściwe sygnały młodym przestępcom i społeczeństwu.

Temat podjęto ostatnio w telewizyjnej debacie, czy np. winny morderstwa z bronią palną osiemnastolatek powinien być skazany na dożywocie. Według Partii Zielonych kryminalista musi mieć szansę na zmianę swego życia. Na razie jednak lewica zaostrza prawo, by osoby młode przyłapane z bronią w ręku nie zostały wypuszczane na wolność „tego samego popołudnia".

I tak, młodszy ze sprawców gwałtu, siedemnastolatek, otrzymał wyrok dziesięciomiesięcznego pobytu w poprawczaku, osiemnastolatek został skazany na więzienie na rok i dziesięć miesięcy. Sąd rejonowy orzekł też, że zbrodnia była „tak poważna, że mężczyźni zasługują na deportację. Starszy został objęty zakazem przyjazdu do Szwecji przez dziesięć lat. Obydwaj muszą też zadośćuczynić ofierze seksualnego napadu w formie zapłacenia jej 178 tys. koron.

Sąd oświadczył również, że młodszy sprawca gwałtu nie ma tu rodziny, nic go nie łączy ze Szwecją, dlatego nie widzi przeszkód w deportowaniu go. Starszy imigrant natomiast uzyskał status uchodźcy i deportowanie może się odbyć tylko gdy popełnił szczególnie brutalne przestępstwo, a jego pozostanie w Szwecji stwarzałoby znaczne zagrożenie dla porządku i bezpieczeństwa publicznego. Sąd uznał, że zbrodnia gwałtu stanowi poważne naruszenie dóbr osobistych szesnastolatki i wszelkie kryteria wydalenia są spełnione.

Inaczej na sprawę zapatrywał się jednak sąd apelacyjny. Czyn, za który starszy sprawca został sądzony, jest na tyle ciężkiego kalibru, że istnieją przesłanki rozważenia wydalenia. Sąd musi jednak uwzględnić, że Afgańczyk w marcu 2015 r. otrzymał status uchodźcy. Czyn, którego się dopuścił, jest „bardzo poważny", lecz zdaniem instancji apelacyjnej nie stanowi „ na tyle szczególnie brutalnego przestępstwa", by legitymizował deportowanie osoby z przyznanym według zasad konwencji genewskiej i dyrektywy UE statusem.

Niemniej sąd apelacyjny zaznaczył swoją dezaprobatę, podwyższając karę wobec pełnoletniego Afgańczyka o dwa miesiące pozbawienia wolności.

Dwaj skazańcy odwołali się do Sądu Najwyższego. Ten nie podjął się jednak apelacji.

Co do deportacji, kwestia wydaje się niezwykle skomplikowana.

W ubiegłym miesiącu Sąd Najwyższy orzekł, że nie należy skazywać sprawcy na deportację na skutek popełnionego przestępstwa, jeżeli są przeszkody w jej przeprowadzeniu i jeżeli się przypuszcza, że kiedy przyjdzie pora na wydalenie z kraju, to realizacja wyroku nadal będzie niemożliwa.

Chodziło o 43-letniego Erytrejczyka, który zdezerterował przed służbą wojskową, za co grożą mu tortury, gdyby wrócił do kraju. Mężczyzna przybył do Szwecji w ubiegłym roku i dwa miesiące później zamordował na oczach swoich dzieci żonę. Pociął jej nożem kuchennym klatkę piersiową i ranił dwa razy w plecy. Sprawca przyznał się do czynu, ale uważał, że było to zabójstwo, a nie morderstwo.

Sąd skazał Erytrejczyka za morderstwo na 18 lat więzienia i deportowanie bez możliwości powrotu. Orzekł, że jedyne, co łączy mężczyznę ze Szwecją, to jego dwoje dzieci. Ten związek został jednak mocno osłabiony przez morderstwo. Jednocześnie mężczyznę sądzono za pobicie swoich dzieci co najmniej sześć razy.

Sąd powołał się na rekomendację Urzędu Migracji, by nie przeprowadzać deportacji siłą do Erytrei. Ocenił również, że minie dużo czasu, zanim decyzja o wydaleniu z kraju będzie mogła zostać wykonana. Dziś bowiem nie można antycypować, jaka sytuacja będzie w Erytrei, gdy nadejdzie czas deportacji. Kwestia zatem, czy istnieją ku temu jakieś przeszkody, zostanie podjęta– zgodnie z prawem o cudzoziemcach – na nowo.

Autorka jest dziennikarką, wieloletnią korespondentką „Rzeczpospolitej" w Szwecji.

Dowód przestępstwa stanowiło DNA i wymiana esemesów między dwoma Afgańczykami. Obydwaj zaprzeczyli, jakoby byli winni gwałtowi.

Za brutalny gwałt grozi kara czterech lat więzienia. Sąd wziął jednak pod uwagę młody wiek przestępców, wydając wyrok z tzw. ulgą dla młodzieży. W Szwecji stosuje się łągodniejsze kary za przewinienia dokonane przed 21. rokiem życia i ta formuła stała się ostatnio przedmiotem politycznego dyskursu. Antyimigrancka partia Szwedzcy Demokraci twierdzi, że łągodniejsze traktowanie młodych kryminalistów jest „zupełnie idiotyczne", zaś Umiarkowana Partia Koalicyjna oświadczyła, że ulgę należy znieść. W jej opinii dorośli ludzie powinni odpowiadać za swoje kryminalne działania. Tymczasem ulga dla młodzieży wysyła niewłaściwe sygnały młodym przestępcom i społeczeństwu.

Pozostało 82% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Opinie Prawne
Ewa Łętowska: Złudzenie konstytucjonalisty
Opinie Prawne
Robert Gwiazdowski: Podsłuchy praworządne. Jak podsłuchuje PO, to już jest OK
Opinie Prawne
Antoni Bojańczyk: Dobra i zła polityczność sędziego
Opinie Prawne
Tomasz Pietryga: Likwidacja CBA nie może być kolejnym nieprzemyślanym eksperymentem
Opinie Prawne
Marek Isański: Organ praworządnego państwa czy(li) oszust?