Kiedy Ilgar Mammadow, azerski polityk opozycji, wygrał z Azerbejdżanem w 2014 r., wydawało się, że szybko wróci na wolność i do polityki. Wyrok Trybunału z 2014 r. stwierdzał, że Azerbejdżan naruszył prawa Mammadowa poprzez oskarżenie go o popełnienie czynów zabronionych i zastosowanie tymczasowego aresztowania w 2013 r. bez istnienia uzasadnionego podejrzenia popełnienia przez niego przestępstwa. Wszystko wskazywało na to, że właściwym celem tych środków było uciszenie i ukaranie Mammadowa za krytykowanie rządu, a nawet wyłączenie z walki o prezydenturę. Jeszcze w 2014 r. Komitet Ministrów Rady Europy wskazał, że uwolnienie skarżącego stanowiłoby pierwszy ważny środek wykonania bez zbędnej zwłoki, zgodnie z krajową procedurą. Kolejne wezwania do uwolnienia pozostały bezskuteczne. Skarżący nadal był osadzony w zakładzie karnym prawie cztery lata. W marcu 2019 r. Sąd Najwyższy uznał, że odbył swoją karę w całości, i uchylił warunki probacyjne jego zwolnienia.