SARS-CoV-2 może zaatakować serce

Nowy koronawirus może dawać objawy sercowo-naczyniowe nawet u zupełnie zdrowych ludzi. Lekarze uspokajają jednak, że taka sytuacja zdarza się rzadko.

Aktualizacja: 28.04.2020 00:03 Publikacja: 27.04.2020 20:06

Koronawirus jest niebezpieczny nie tylko dla dróg oddechowych, ale także serca pacjenta

Koronawirus jest niebezpieczny nie tylko dla dróg oddechowych, ale także serca pacjenta

Foto: shutterstock

Uszkodzenie płuc i zespół ostrej niewydolności oddechowej wydają się najbardziej przerażającymi powikłaniami Covid-19, choroby wywoływanej przez nowy koronawirus SARS-CoV-2. Coraz częściej mówi się również o objawach neurologicznych, które wiążą się z utratą smaku, a także o możliwości uszkodzenia serca.

Covid-19 atakuje na różne sposoby. Objawy też są różne, począwszy od lekkiej infekcji, a na chorobie śmiertelnej skończywszy. Dla zdecydowanej większości osób dolegliwości są od łagodnych do umiarkowanych. Jednak u wielu zakażonych pojawiają się albo nieoczekiwane problemy związane z sercem, albo takie, które wiążą się z wcześniejszą chorobą serca.

Już pierwsze raporty z Wuhanu donosiły o objawach uszkodzenia serca i naczyń krwionośnych u około 12 proc. hospitalizowanych. U tych pacjentów stwierdzono zarówno podwyższony poziom troponiny – białka uwalnianego we krwi przez uszkodzony mięsień sercowy – jak i nieprawidłowości w badaniach elektrokardiograficznych serca. Od tamtej pory pojawia się coraz więcej doniesień, które potwierdzają, że uraz serca może być wywołany przez koronawirusy. W niektórych raportach pojawiły się nawet informacje, że początkowe objawy infekcji u pacjentów miały przebieg sercowo-naczyniowy, a nie oddechowy.

Według Petera Libby'ego i Paula Ridkera ze Szkoły Medycznej Harvarda sposób, w jaki nowy koronawirus wywołuje uszkodzenie serca, nie jest ani nowy, ani zaskakujący. Niejasna pozostaje kwestia, czy SARS-CoV-2 jest w jakiś sposób bardziej zjadliwy dla serca niż inne wirusy.

Libby i Paula Ridker twierdzą, że osoby z istniejącą wcześniej chorobą serca są bardziej zagrożone poważnymi powikłaniami sercowo-naczyniowymi i oddechowymi związanymi z Covid-19 i nie jest to żadne zaskoczenie. Wcześniejsze badania wykazały już, że zakażenie wirusem grypy stanowi poważniejsze zagrożenie dla osób z chorobami serca niż dla osób bez problemów sercowych. Badania pokazują również, że zawały serca mogą być faktycznie wywołane przez infekcje dróg oddechowych, takie jak grypa.

Druga grupa pacjentów to osoby z niezdiagnozowaną dotąd chorobą serca, które mogą wykazywać wcześniej nieme objawy sercowe zdemaskowane przez infekcję wirusową. U osób z istniejącymi blokadami naczyń sercowych zakażenie, gorączka i stan zapalny mogą destabilizować płytki tłuszczowe wewnątrz naczyń, nawet jeśli nie ma żadnych objawów zatkania tętnic. Gorączka i stan zapalny wpływają też na krzepnięcie krwi, co może zakłócać zdolność organizmu do rozpuszczania zakrzepów. „To jak jeden wielki test wysiłkowy dla serca", powiedział Ridker.

Trzecia grupa to ludzie dotknięci tak zwanym zawałem serca typu 2. Może on wystąpić, gdy brakuje klasycznych przyczyn zawału serca. Wystarczy, że mięsień sercowy jest niedotleniony. Taka sytuacja może nastąpić podczas zakażenia wirusem SARS-CoV-2 poprzez niedopasowanie podaży i zapotrzebowania na tlen. Gorączka i stan zapalny przyspieszają akcję serca i zwiększają zapotrzebowanie metaboliczne wielu narządów, w tym także serca. Stan ten nasila się, gdy płuca są zainfekowane i nie są w stanie optymalnie wymieniać tlenu i dwutlenku węgla. Ta upośledzona wymiana gazowa może jeszcze bardziej zmniejszyć dopływ tlenu do mięśnia sercowego.

Ostatnia grupa to osoby wcześniej zdrowe, u których rozwinęło się zapalenie mięśnia sercowego w wyniku wirusa bezpośrednio infekującego serce. Ten rodzaj zapalenia może prowadzić do zaburzeń rytmu serca i uszkodzenia mięśnia sercowego, jak również zakłócać zdolność serca do optymalnego pompowania krwi.

Skłonność niektórych wirusów do atakowania serca i powodowania zapalenia mięśnia sercowego jest dobrze znana. Niemniej jednak w ostatnim raporcie z Włoch podkreślono, że nowy koronawirus może również infekować serce i wpływać na pracę mięśnia sercowego u zdrowych dorosłych.

– Zdecydowanie są ludzie, u których rozwija się ostre, piorunujące zapalenie mięśnia sercowego, w którym wirus infekuje sam mięsień sercowy i powoduje straszliwą reakcję zapalną – powiedział Libby. – To może zagrażać życiu i może się zdarzyć u ludzi, którzy nie mają żadnych wcześniej istniejących czynników ryzyka.

Libby i Ridker uspokajają jednak, że ten scenariusz dotyczący zdrowych osób jest prawdopodobnie rzadki w stosunku do ogólnej liczby osób z Covid-19, które mają problemy z sercem.

Uszkodzenie płuc i zespół ostrej niewydolności oddechowej wydają się najbardziej przerażającymi powikłaniami Covid-19, choroby wywoływanej przez nowy koronawirus SARS-CoV-2. Coraz częściej mówi się również o objawach neurologicznych, które wiążą się z utratą smaku, a także o możliwości uszkodzenia serca.

Covid-19 atakuje na różne sposoby. Objawy też są różne, począwszy od lekkiej infekcji, a na chorobie śmiertelnej skończywszy. Dla zdecydowanej większości osób dolegliwości są od łagodnych do umiarkowanych. Jednak u wielu zakażonych pojawiają się albo nieoczekiwane problemy związane z sercem, albo takie, które wiążą się z wcześniejszą chorobą serca.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Wydarzenia
RZECZo...: powiedzieli nam
Wydarzenia
Nie mogłem uwierzyć w to, co widzę
Wydarzenia
Polscy eksporterzy podbijają kolejne rynki. Przedsiębiorco, skorzystaj ze wsparcia w ekspansji zagranicznej!
Materiał Promocyjny
Jakie możliwości rozwoju ma Twój biznes za granicą? Poznaj krajowe programy, które wspierają rodzime marki
Wydarzenia
Żurek, bigos, gęś czy kaczka – w lokalach w całym kraju rusza Tydzień Kuchni Polskiej