Spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z szefem Węgierskiego rządu rozpoczęło się w Warszawie koło godziny 19. Po jego zakończeniu na konferencji prasowej pojawił się rzecznik rządu Piotr Müller.
- Spotkanie dotyczyło przygotowania do następnego posiedzenia Rady Europejskiej, które odbędzie się w połowie grudnia - powiedział.
- Tematy rozmowy dotyczyły między innymi koordynacji stanowisk w zakresie negocjacji budżetowych. Stanowisko Polski i Węgier jest jasne. Oczekujemy ze strony prezydencji niemieckiej na propozycję w tym zakresie - podsumował przebieg spotkania Müller.
Dodał, że rząd jest otwarty na nowe propozycje. - Jesteśmy przekonani, że może dojść do porozumienia, ale musi ono być zgodne z traktatami unijnymi i ustaleniami z lipcowego posiedzenia Rady Europejskiej - powiedział.
- Przekonujemy naszych partnerów, że arbitralne kryteria oceny praworządności w poszczególnych krajach mogą w przyszłości doprowadzić do rozpadu UE - dodał.
Rozmowa z Merkel
W piątek premier Mateusz Morawiecki rozmawiał na temat zawetowania budżetu UE z kanclerz Niemiec Angelą Merkel.
Szef polskiego rządu przekazał, że w rozmowie z Merkel podkreślił, iż "będziemy bronić suwerennego prawa państw europejskich do realizowania zmian i reform oraz litery i ducha traktatów, które stanowią prawo pierwotne i nadrzędne wobec jakichkolwiek innych aktów prawnych i wtórnych mechanizmów, jakie zawierają aktualne propozycje instytucji europejskich".
Budżetowe weto
Polska i Węgry grożą zawetowaniem unijnego budżetu i funduszu odbudowy, przeznaczonego na odbudowę europejskich gospodarek dotkniętych skutkami kryzysu związanego z pandemią, w związku z przyjęciem przez 25 państw UE rozporządzenia wiążącego wypłatę środków unijnych z kryterium praworządności.
Warszawa i Budapeszt nie były w stanie zablokować tego rozporządzenia, ponieważ było ono przyjmowane większością kwalifikowaną.