Były premier Jan Olszewski w rozmowie z "Seper Expressem" stwierdził, że do rządu powinien wrócić Antoni Macierewicz, bo jego następca, Mariusz Błaszczak, nie radzi sobie z zadaniami na tym stanowisku.
Jako przykład podaje aferę z zakupem australijskich fregat, która, zdaniem olszewskiego, była kompromitująca i dla ministra Błaszczaka, i dla prezydenta Andrzeja Dudy.
Czytaj także: Spór o australijskie Adelajdy: Fregaty niezgody
Olszewski wymienia tez te elementy przeprowadzanej przez Macierewicza reformy wojska, które po jego odwołaniu nie są kontynuowane.
- Przede wszystkim trzeba otworzyć awanse dla wojska. Jest niedokończona sprawa wprowadzenia nowej ustawy w sprawie kierownictwa wojska, jego hierarchiczności. W armii nie może być tak, że jest kilku dowódców na tym samym szczeblu. I uważam, że Macierewicz sprostałby wyzwaniu reformy, którą zaczął - mówił były premier.