Na konferencji prasowej w Opolu lider Polski 2050 Szymon Hołownia wypowiadał się na temat rywalizacji z Platformą Obywatelską po powrocie Donalda Tuska

- Donald Tusk nie jest ani poplecznikiem, ani oponentem. Bardzo nie lubię takich kategorii używać, bo nieeleganckie. To jest konkurencja, zdrowa konkurencja. Pula osób niezadowolonych z rządów PiS-u, a jest ich większość, jest zadowolona, że nie ma do wyboru tylko jednego albo drugiego. Może teraz wybrać między dwoma opcjami. Jedna podoba się bardziej, druga mniej, ale obie są po stronie, która mówi, że nie wolno niszczyć państwa - mówił Hołownia.

- Zdrowa konkurencja to jest coś, co klient bardzo lubi. To coś, co wyzwala kreatywność, co sprawia, że pojawia się nowa inspiracja. Tak patrzę na PO, tak patrzę na Donalda Tuska - dodał.

Lider Polski 2050 zapowiedział, że przyjdzie czas na rozmowę z Platformą Obywatelską. Postawił jednak warunki.  - Chętnie, gdy przyjdzie do tego czas, porozmawiam z nim o tym, jaką Polskę widzi po PiS-ie, bo odpowiedź na to pytanie słyszę od PO zbyt rzadko. "Trzeba usunąć PiS" - tak, to wiemy, to oczywiste. Ale co po PiS-ie? Co zrobić, żeby PiS nie wrócił? - mówił.

- Czy Platforma Obywatelska wie, jakie błędy zostały popełnione przed 2015 rokiem? Jeżeli wie, to mamy przestrzeń do tego, by rozmawiać co dalej. Zdrowa konkurencja nie może oznaczać wyniszczania się, poniżania się czy szczypania się po kostkach, bo to jest bezsensowne - dodał.