Gill-Piątek: Zaskakujące, że Lewica zaufała premierowi

Rząd powinien wprowadzić do Krajowego Planu Odbudowy nasze uwagi, które Polska 2050 złożyła jako pierwsza - mówiła w rozmowie z Michałem Kolanką szefowa koła Polski 2050 Hanna Gill-Piątek.

Aktualizacja: 29.04.2021 09:15 Publikacja: 29.04.2021 09:02

Gill-Piątek: Zaskakujące, że Lewica zaufała premierowi

Foto: tv.rp.pl

- Poza nami i Lewicą tych konkretnych, merytorycznych uwag do KPO nikt nie złożył. Staraliśmy się zwiększyć udział samorządów, położyć większy nacisk na sprawy klimatyczne i ekologiczne, zwiększyć kontrolę nad tymi środkami. Niestety pan premier nie odpowiedział na nasze uwagi, natomiast porozumiał się w ciszy gabinetu z Lewicą. Dość zaskakujące wydaje się to, że Lewica tak ogromnym zaufaniem obdarzyła premiera Morawieckiego wierząc, że te zmiany, które premier Morawiecki wprowadził do KPO będą obietnicami, które zostaną dotrzymane - mówiła posłanka Polski 2050, w przeszłości posłanka Lewicy.

- Pieniądze z Funduszu Odbudowy to są pieniądze na które czeka cała Europa. To są pieniądze europejskie, nasza ścieżka jest tu konsekwentna: nie mamy zamiaru głosować przeciwko Europie, razem z ministrem Zbigniewem Ziobro - podkreśliła Gill-Piątek.

Posłanka przekonywała, że debata o Krajowym Planie Odbudowy powinna się toczyć "nie w zaciszu gabinetu", ale "na sali plenarnej" Sejmu z udziałem wszystkich ugrupowań.

- Polska 2050 dopominała się i wyraźnie żądała od rządu tego, aby taka debata w Sejmie się odbyła - dodała posłanka.

- Przeważyła chęć pokazania, że ktoś jest w stanie uzyskać więcej niż inni, że ktoś jest w stanie się dogadać, że ktoś jest w stanie być anty-, tak jak Platforma proponuje, że na złość babci odmrożę sobie uszy. Opozycja parlamentarna, wydaje mi się, nie zdała tutaj egzaminu - oceniła Gill-Piątek.

A czy Polskę 2050 czekają w Sejmie kolejne transfery? - Tak, takie transfery pewnie będą, ale to zawsze jest indywidualna decyzja posła, posłanki - mówiła.

Gill-Piątek dodała jednocześnie, że "ten Sejm się skończył" w związku z tym koło Polski 2050 nie zamierza bardzo się rozbudowywać. Jak dodała obecnie należałoby przeprowadzić przedterminowe wybory, po których Polska 2050 zaczęłaby budować w nowym Sejmie "rzeczywistość dzień o PiS-ie".

- Poza nami i Lewicą tych konkretnych, merytorycznych uwag do KPO nikt nie złożył. Staraliśmy się zwiększyć udział samorządów, położyć większy nacisk na sprawy klimatyczne i ekologiczne, zwiększyć kontrolę nad tymi środkami. Niestety pan premier nie odpowiedział na nasze uwagi, natomiast porozumiał się w ciszy gabinetu z Lewicą. Dość zaskakujące wydaje się to, że Lewica tak ogromnym zaufaniem obdarzyła premiera Morawieckiego wierząc, że te zmiany, które premier Morawiecki wprowadził do KPO będą obietnicami, które zostaną dotrzymane - mówiła posłanka Polski 2050, w przeszłości posłanka Lewicy.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Wybory samorządowe 2024: Gdzie odbędzie się II tura? Kraków, Poznań i Wrocław znów będą głosować
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Polityka
Koniec epoki Leszka Millera. Nie znajdzie się na listach do europarlamentu
Polityka
Polexit. Bryłka: Zagłosowałabym za wyjściem Polski z UE
Polityka
"To nie jest prawda". Bosak odpowiada na zarzut ambasadora Izraela
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Polityka
Wybory samorządowe 2024. Kto wygra w Krakowie? Nowy sondaż wskazuje na rolę wyborców PiS