Podkreślała jednak, że największym problemem jest dziś przemoc wobec dzieci . – Mówmy o prawdziwej przemocy wobec dzieci a nie o klapsach – podkreślała Sabina Lucyna Zalewska.

Czytaj także: Miesiąc w domu dziecka przez niesłuszne oskarżenie rodziców

Wyjaśniła także, że z końcem czerwca kończy współpracę z Uniwersytetem im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Jak zapewniała, jest to jednak jej decyzja, którą podjęła jeszcze w czerwcu, bo „dostała lepszą propozycję pracy." Jak twierdzi, nie ma to związku z pojawiającymi się zarzutami plagiatu. Zapewnia, że plagiatu nie popełniła. A Rzecznik Dyscyplinarny UKSW wszczął na jej wniosek postępowanie wyjaśniające w tej sprawie. – Zwróciłam się o zweryfikowanie całego mojego dorobku w tej sprawie – tłumaczyła Zalewska.