Koronawirus: Ministerstwo Zdrowia potwierdza zawieszenie porodów rodzinnych

Czasowe zawieszenie porodów rodzinnych jest w pełni uzasadnione, w ocenie Konsultantów Krajowych z położnictwa i ginekologii oraz perinatologii. Tak resort zdrowia odpowiedział Rzecznikowi Praw Obywatelskich, który zwracał uwagę na ten problem. Fundacja Rodzić po Ludzku wnosiła o zmianę rekomendacji, przy zachowaniu odpowiedniego bezpieczeństwa personelu i rodzącej pary.

Publikacja: 08.04.2020 15:07

Koronawirus: Ministerstwo Zdrowia potwierdza zawieszenie porodów rodzinnych

Foto: Adobe Stock

Do biura RPO wpłynęły informacje Fundacji Rodzić po Ludzku. Według niej z biologicznego punktu widzenia wspólnotowość pary przejawia się wysokim prawdopodobieństwem takiego samego statusu zdrowotnego. Analiza zachorowań na COVID-19 świadczy, że partnerzy są jednymi z pierwszych osób, na które następuje transmisja koronawirusa i zwykle reprezentują podobne stadium infekcji/choroby.

Dlatego - po przeprowadzeniu ankiety epidemiologicznej, z wykluczeniem objawów i czynników ryzyka zakażenia SARS-CoV-2 u pary zgłaszającej się do porodu - uznano, że w tej sytuacji poród rodzinny nie będzie stanowił większego zagrożenia niż bez partnera.

Światowa Organizacja Zdrowia i międzynarodowe towarzystwa naukowe na świecie nie polecają wprowadzenia zakazów porodów z osobą bliską.

Fundacja zwróciła się do resortu zdrowia o rozważenie zmiany rekomendacji zabraniającej porodów rodzinnych na taką, która da możliwość szpitalom na ich bezpieczne przeprowadzanie, przy zachowaniu odpowiedniego bezpieczeństwa personelu i rodzącej pary.

Czytaj także: Koronawirus: porody rodzinne możliwe także podczas pandemii

Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił wiceminister Józefę Szczurek-Żelazko o ustosunkowanie się do całej sprawy.

- Stanowiska Konsultantów Krajowych w dziedzinie położnictwa i ginekologii oraz perinatologii były w tym zakresie zgodne i utrzymanie czasowego zawieszenia porodów z osobą bliską w ich ocenie pozostaje w pełni uzasadnione - odpowiedziała Szczurek-Żelazko. - Analizując obecną sytuację epidemiologiczną, minimalizowanie liczby osób przebywających w salach porodowych wraz z rodzącą podyktowane jest koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa epidemiologicznego wszystkim pacjentkom, ciężarnym i rodzącym hospitalizowanym w szpitalach położniczych - dodała wiceminister.

Do biura RPO wpłynęły informacje Fundacji Rodzić po Ludzku. Według niej z biologicznego punktu widzenia wspólnotowość pary przejawia się wysokim prawdopodobieństwem takiego samego statusu zdrowotnego. Analiza zachorowań na COVID-19 świadczy, że partnerzy są jednymi z pierwszych osób, na które następuje transmisja koronawirusa i zwykle reprezentują podobne stadium infekcji/choroby.

Dlatego - po przeprowadzeniu ankiety epidemiologicznej, z wykluczeniem objawów i czynników ryzyka zakażenia SARS-CoV-2 u pary zgłaszającej się do porodu - uznano, że w tej sytuacji poród rodzinny nie będzie stanowił większego zagrożenia niż bez partnera.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Spadki i darowizny
Poświadczenie nabycia spadku u notariusza: koszty i zalety
Podatki
Składka zdrowotna na ryczałcie bez ograniczeń. Rząd zdradza szczegóły
Ustrój i kompetencje
Kiedy można wyłączyć grunty z produkcji rolnej
Sądy i trybunały
Sejm rozpoczął prace nad reformą TK. Dwie partie chcą odrzucenia projektów