Reklama

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk: Na Kaczyńskiego trzeba donieść

- Można powiedzieć, że kobiety wyprowadził na ulicę Jarosław Kaczyński, więc na niego można donieść do prokuratury - mówiła w programie #RZECZoPOLITYCE Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z partii Razem.

Aktualizacja: 14.10.2016 12:43 Publikacja: 14.10.2016 09:35

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Agnieszka Dziemianowicz-Bąk

Foto: rp.pl

- Przerażające jest to, że Sejm zdecydował się w ogóle debatować nad tym projektem – uważa Dziemianowicz-Bąk. - Zdajemy sobie sprawę, że to iż rząd ugiął się pod naporem kobiet, to była wygrana bitwa, nie wojna – mówiła o czarnym proteście.

Według Dziemianowicz-Bąk, prezes PiS wycofał się z wdrażania projektu ze strachu. - To że prezes PiS wycofał się z pomysłu, to nie była empatia, tylko strach – mówiła.  

Dziemianowicz-Bąk powiedziała, że nie protestowała w czwartek wieczorem pod domem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. - Nie uważam, że protestowanie pod czyimś domem, to jest najlepsza forma protestu - powiedziała.

W opinii przedstawicielki partii Razem, PiS wyklucza osoby niepełnosprawne, ich opiekunów i kobiety. - Takie grupy jak opiekunowie osób niepełnosprawnych, czy kobiety, nie mają swoich reprezentantów w parlamencie – powiedziała Dziemianowicz-Bąk. 

Jej zdaniem, PiS skupia się na innych kwestiach, niż oczekiwałyby tego kobiety. - Młode kobiety nie chcą kultu Żołnierzy Wyklętych – powiedziała gość programu. 

Reklama
Reklama

Działaczka lewicowej partii zapowiedziała, że niedługo nadejdzie kolejna fala protestów przeciwko zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego. - Na 24 października są zaplanowane protesty w całej Polsce – powiedziała. - Walka zostanie zakończona dopiero wtedy, gdy obecne prawo zostanie złagodzone, gdy będzie dostępna antykoncepcja dla kobiet. 

Kto zapoczątkowała #czarnyprotest? – Partia Razem, kiedy rozkręciła czarny protest w internecie – mówiła Dziemianowicz-Bąk. - Można powiedzieć, że kobiety wyprowadził na ulicę Jarosław Kaczyński, więc na niego można donieść do prokuratury. 

- Jakiekolwiek zaostrzanie prawa spycha kobiety do podziemia aborcyjnego – mówiła Dziemianowicz-Bąk. Partia Razem popiera aborcję na życzenie – deklarowała członkini zarządu partii. 

Działaczka została zapytana o zawiadomienie do prokuratury z powodu wykorzystania symbolu „Solidarności”. - To pokazuje, że pewien symbol, którego jesteśmy dziedzicami, został zawłaszczony – skomentowała. 

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Była kandydatka na prezydenta chce do Sejmu. Sąd zarejestrował partię Joanny Senyszyn
Polityka
Szczyt Wschodniej Flanki. Przyjęta deklaracja wskazuje Rosję jako największe zagrożenie
Polityka
Konflikt w PiS. Politycy partii reagują na atak Jacka Kurskiego
Polityka
Tomasz Trela: Włodzimierzowi Czarzastemu należy się szacunek od Adriana Zandberga
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama