Reklama

Stanisław Strasburger: Na pohybel reakcji

Lęk przed zamachami terrorystycznymi bierze się nie z powodu ich realnego zagrożenia, ale z ciągłego mielenia o nich ozorem! – uważa pisarz i publicysta.

Aktualizacja: 22.01.2017 13:27 Publikacja: 22.01.2017 00:01

Stanisław Strasburger: Na pohybel reakcji

Foto: Bloomberg

Francja nie jest krajem [rodem z] Michela Houellebecqa. Nie jest brakiem tolerancji, nienawiścią, ani strachem" – powiedział Manuel Valls, ówczesny premier Francji, komentując zamachy w Paryżu w styczniu 2015 roku. Przypadek chciał, że dokładnie tego samego dnia ukazała się „Uległość" autorstwa pisarza, którego polityk przywołał. Komentarze były zgodne, z punktu widzenia Houellebecqa był to idealny marketing. Ale Francja raczej na tym ucierpiała.

W podobnym tonie komentowała grudniowy zamach w Berlinie kanclerz Angela Merkel: „Znajdziemy siłę, aby dalej żyć w Niemczech tak, jak uważamy to za właściwe", czyli, jak zaznaczyła, jako ludzie wolni i otwarci, jako społeczeństwo, które nie da się rozbić.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
analizy
Marek Kozubal: Alert RCB o zagrożeniu uderzeniem z powietrza. To dopiero początek
Opinie polityczno - społeczne
Bogusław Chrabota: Dziedzictwo Jerzego Giedroycia
Opinie polityczno - społeczne
Jacek Czaputowicz: Czy Rosja zaatakuje nas w nocy dronami?
Opinie polityczno - społeczne
Marek Kozubal: Rosyjskie drony nad Polską. Co trzeba poprawić?
Opinie polityczno - społeczne
Wiktoria Jędroszkowiak: Po orędziu von der Leyen – trzy błędy Unii, za które płacimy wszyscy
Reklama
Reklama