Lippi został oskarżony o kradzież wartą 300 dolarów podczas zakupów w sklepie sieci Kmart w Key West. Policja poinformowała, że mężczyzna pomiędzy 30 marca a 4 kwietnia najpierw kupił w sklepie różne produkty, następnie zastąpił je tańszymi zamiennikami i odniósł z prośbą o zwrot pieniędzy.
Wydarzenia te zbiegły się w czasie z zakupem przez Lippiego wyspy wartej 8 milionów dolarów. Nabył ją od filantropa i dewelopera Edwarda B. Knighta - podaje ABC Miami.
Lippi jest także właścicielem liczącego 12 sypialni apartamentu w Key West. Według oferty w serwisie Airbnb wynajęcie apartamentu na noc kosztuje 1800 dolarów.
Co próbował ukraść ze sklepu Lippi? Wiele przedmiotów, od żarówek LED po ekspres do kawy o wartości 55 dolarów. Według policji odnosząc go do zwrotu zastąpił sprzęt "znacznie starszym ekspresem do kawy" i zażądał pełnego zwrotu pieniędzy.
Policja podała, że Lippi kupił także inny ekspres, marki Keurig, warty 150 dolarów. Zwrócił go i otrzymał za niego pieniądze dzień później. Pracownicy sklepu Kmart powiadomili funkcjonariuszy o zdarzeniu po tym, jak zamiast ekspresu w pudełku znaleźli... piłkę do koszykówki.