W kawiarniach Starbucks w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii i Kanadzie można odebrać kawę bez kontaktu z kasą. Wystarczy skorzystać z aplikacji Mobile Order and Pay – wybrać kawiarnię, zamówić wybrany produkt, a na miejscu tylko go odebrać.
Wielu klientom spodobał się brak konieczności oczekiwania w kolejach do kas. Według Fortune.com aplikacja odpowiada aż za 10 proc. transakcji wykonywanych w najbardziej ruchliwych placówkach, w szczytowych momentach nawet do 20 proc.– Mobilne zamówienia i płatności zostały dobrze przyjęte przez naszych klientów. Dzięki tej funkcji, mogą oni zamawiać kawę i inne produkty z wyprzedzeniem, uniknąć kolejek i długiego czasu oczekiwania na realizację zamówienia. Rezultatem wprowadzenia mobilnych zamówień i płatności były krótsze kolejki, szybsza obsługa, bardziej wydajny system operacji wewnętrznych – powiedział dyrektor Starbucks Howard Schultz.
Po podsumowaniu wyników okazało się jednak, że automatyzacja nie przyniosła oczekiwanego wzrostu. Ostatni kwartał 2016 r. przyniósł placówkom zaledwie 3-procentowy wzrost sprzedaży w porównaniu do oczekiwanych przez analityków 3,8 proc. Dzięki aplikacji wzrost uzyskało jedynie 600 lokali – podaje CNBC.
– Choć transakcje mobilne są dobrodziejstwem dla sieci, to ich obsługa zaszkodziła wielu kawiarniom. Korek tworzący się w miejscu odbioru kawy sprawia, że wielu klientów opuszcza lokal jeszcze przed złożeniem zamówienia – pomimo krótkich kolejek do kas – wyjaśnił na konferencji prezes Starbucksa Kevin Johnson.
Johnson zapowiedział likwidację wąskiego gardła przez lepsze oznakowanie kubków, wysyłanie wiadomości tekstowych o gotowej kawie i zatrudnienie większej liczby pracowników do obsługi mobilnych transakcji.